Przejdź do komentarzyWiosenka młoda w lutym
Tekst 77 z 89 ze zbioru: M jak Milicz
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2017-02-16
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2251

Wiosenka młoda w lutym


Ty już teraz tutaj

jesteś jeszcze za młoda

A ona wietrzykiem

lekkim ulotnie pomyka

To tu to tam na uliczki zerka

słoneczkiem mrugnie

Przez park czmycha

i za miasto Co za zgrywa

do lasu wabi

Wróbel gdzieś ćwierka

jakby ją podrywał

Ogonkiem kiwa

Śmielej przecinają ciszę

auta zmykając ze ślizgawek

Na chodniku i poboczu drogi

robią się kałuże

Gołębie śmielej

po ściernisku dużym

kukurydzy resztek szukają

Przebiega lekkoatlety

seledynowa strzała

Las się trzyma

jeszcze mocno zimy

Stoi jeszcze twardo

zimowy czas w gęstwinach

dalekich od słoneczka

Ale i tu wiosna coraz śmielej

stuka Tu tu tu Stuk

Puk puk stuk tam

Stukam i trwam

Szukam stukam tu tu tu tam

czasem Seriami stukają

wiosny wysłannicy

by rozbić bramy zimy

I nagle tju tju tju, fiu

fiu fiu fiu na wierzbie

na topoli tirli tirli

to już nie zimowe

na świerku jeszcze

nowe jakby senne

na dębie sośnie Chórki

słabiutkie ale już wiosenne

I nagle nad nami wysoko

w błękicie gę gę gę takie

tęskne i Nad nami za chwilę

przeleci szeroki wachlarz

dzikich gęsi Gdzie ku wiośnie

leci a potem Jeszcze gardłowe

nawoływania razem

żurawi gdzieś bokiem

Wszystkich ta młoda radosna

wabi a ja swoim wzrokiem

i myślami odprowadzam

Głębokim rowem

to nie kot sąsiada

To cień wiosny

ku mnie się skrada

A szeregi pni niezłomne

masywne oddziały

korony ogromne Nucą

drzew kolumny wielkie

wojsko całe lasu zwarte

jakby już ćwiczyło

cicho śpiew radosny

Hymn wiosny

A do niej ponad miesiąc cały

Oj może zazdrosna zima

lepiej jej nie zwabiać

Może narozrabiać

16 luty 2017

  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Pisałam o przedwiośniu w swoim "Dyariuszu czterech pór roku" (2001):

Mami wilczełyko
maja trującym mirażem
[...]

Poseledynowiało przedwiośniem
więc przemieszczają się teraz w inspektach
sadzonki marzeń

Ale co najważniejsze:

Pojedyncza pszczoła
nie przywoła kwietnia
spuszcza świetliste rzęsy aura
avatar
Nie znam wojska i te klimaty są mi ob"ce,ale przedwiośnie głownie kojarzy mi się z Przedwiośniem".
avatar
Czuje się głęboką więź tej poezji z Naturą - i kulturą. Adolf Dygasiński, piewca polskiej przyrody, ma zapewne w tej liryce swój wkład, słychać tutaj też chyba pogłos naszego przedwojennego "Cejrowskiego"-Arkadego Fiedlera, może też ma tu swój udział dorobek cudownego fotografa nie tylko stawów Milicza, Włodzimierza Puchalskiego, i jego proza w książkach takich jak np. "Bezkrwawe łowy" czy "Wyspa kormoranów"... Zrozumienie i zachwyt dla świata bierze się z szerokiej o nim wiedzy.
© 2010-2016 by Creative Media
×