Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2017-02-21 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1962 |
Zacny pan Zdzisław, co grał w pornolach
Chciał zlikwidować sobie zakola
Stosował bardzo drogą odżywkę
Na czoło dłuższą zaciągał grzywkę
Trudził się strasznie biedny chłopina
Współczuł mu każdy, co znał ten temat
Płakała z nim jedna z planu dziewczyna
A wieszcz napisał o tym poemat
Facet przystojny, miły, zadbany
Ponoć nie głupi, lecz z zakolami
Mówili o nim wszyscy w około
„Ten pan, co ma takie wysokie czoło”
W pracy lubiły go wszystkie babki
Zawssze sumienny i punktualny
Przez ten mankament niby banalny
Nigdy nie ściągał swej z daszkiem czapki
Dziewczyna goła widząc zakola
Przerwała ważną scenę pornola
Problem narastał
Rosła frustracja
I choć wspierała go cała rodzina
Dłużej już tego nie wytrzymał
Doszo do tego, że nasz pan Zdzisio
Ogoił całą głowę na łyso
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bardzo dobre / bardzo dobre
Serdecznie :)