Tekst 12 z 31 ze zbioru: Gniew
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2017-03-26 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1685 |
Chwilę trwam
w dokładnie wyważonej euforii -
w powijakach
Nie ma tutaj odkupienia
żadnego mimo to
jest ulepek bata
popędzającego cyferblat
Zdrewniała chwila
której odwilż dyszy ciężko
(raz na jakiś czas)
nie próbuje wyjaśnić
czego nie potrafi wyjaśnić
Niczym rozhuśtany na nici pion
bandażuję euforię
w gazowe pieluchy -
zostało zaledwie jedno popołudnie
do kolejnej nocy
która zachybocze otwarta na oścież
na pieluchach z młyńskich kamieni
Ucząc się nowoczesnej nadziei
nie umiem ogarnąć
czego jeszcze nie umiem
Zmierzch odpływa z pamięci
Nie biorę mu tego za złe
wiem
chwila za chwilę zdechnie.
oceny: bezbłędne / znakomite