Tekst 10 z 56 ze zbioru: m jak morze
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2017-04-22 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2124 |
Nienasycone morze
Z pianą na
szumiących falach, Z
groźnymi pomrukami wichrów,
Morze atakuje...
Wściekle wgryza się w
ociężałe, rozległe cielska
brzegów.
Jakby nigdy nienasycone,
wysysa potoki całe piachu
z podnóży lasu. Porywa
w swą otchłań, nawet
czterdziestometrowe olbrzymy
sosen, brzóz, buków,świerków,
ba, nawet dębów...
I wciąż mu mało, mało
i mało...
21 kwiecień 2017 Urwisty brzeg,
pomiędzu Ustką, a Orzechowem
oceny: bezbłędne / znakomite
Pozdrawiam.
oceny: bezbłędne / znakomite
Albo uprawiać sporty ekstremalne i czasem `przezywciężac to,czego się boimy.Ja np. `płynęłam",na paralotni,nad morzem,z góry widać lepiej.