Tekst 40 z 213 ze zbioru: międzyczas
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2017-04-24 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2660 |
staram się panować nad sytuacją
utrzymać bastiony i barykady
a kosztem jutra nie wzdychać za wczoraj
tym bardziej że to dopiero dzisiaj
przyzwyczajenia zamiatam pod dywan
i uśmiecham się do nowych zmarszczek
a siwe skronie przeplatam myślami
unikając najczęściej szarego koloru
zegar mi tyka chociaż bez wskazówek
i mam wrażenie że czeka na mnie
wtedy siadam i piszę dla ciebie wiersze
tańczę z tobą Bolero w Alicante i wyglądam wiosny
jeszcze się pociągi po torach rozdudnią
zięba za oknem powie dzień dobry
znowu cię zamknę w swoich ramionach
i zdążę powiedzieć jak kocham
https://youtu.be/XyRuMR5EW3c
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Dziękuję wszystkim za komentarze. :)
oceny: bezbłędne / znakomite
Tytuł częscią piosenki :) Pięknie :)
oceny: bezbłędne / znakomite
U mnie w ogrodzie przebijają się już krokusy.
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Dlaczego nic?
Bo wszystkie ścieżki ciągną /samotnego/ wilka tylko do lasu??
i zdążę powiedzieć jak kocham
(vide finał między bajki włóż)
Motyw niespełnionej miłości /która "nie zna, co to pany"/ jest tak twórczo odklepany, wyeksploatowany, jak kopalnie soli w Bochni czy Wieliczce.
Tutaj, w tej twórczości brzmi i wybrzmiewa czystym stentorowym głosem
oceny: bezbłędne / znakomite
Za dnia i we śnie
Życie pasmem lśnień
Lecz odchodzisz w cień
Nocą albo w dzień
Z domu i przez sień
W takt "Bolera" Ravela
W radiu RMF FM
To naszym ostatnim stu dniom
"Bolera" żaru nie zbraknie,
Jak nie zabraknie jeziorom ni studniom
Wody, ni innym źródłom!
Tańczę i polkę i tańczę szantę.
Czas już posrebrzył skronie i zmarszczył czoło,
A my tańczymy wciąż w koło wesoło.