Tekst 36 z 249 ze zbioru: Zielone lustro
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2020-01-02 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1638 |

owad tańczy wokół lampy
na szkle imię wydrapał
twoje imię
szukam dnia pełnego nas
nie patrzę prosto w oczy
nie widzę twarzy
kupiłaś zielone lustro
łza w oku
pocałunkiem naszych dni
słowa nieważne
kocham cię przed lustrem
niedostatek wspólnych chwil
ranek rozdziela kierunki
całkiem jakby nie my
oceny: bezbłędne / znakomite