Przejdź do komentarzyJa - pielgrzym
Tekst 15 z 38 ze zbioru: Przebudzenie
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2011-09-04
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń4166

Ja - pielgrzym


Nie mam nic

ale ciszą się podzielę z tobą

światło lśni

tylko nie wiem czy tą drogą

muszę iść


Wszystkie rzeczy są mi zbędne

nie chcę ich

po drodze wyzbieram

gwiezdny pył

i posypię się cała nim


Nie chcę nic

żadnych żądz i swobody

nie chcę kryć

już nie wytrwam w strudze wody

by zło zmyć


Każda myśl jest zamknięta

niby list

w białej kopercie lśni

jeszcze świst

pieczęć i kres podróży w byt

  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Ten wiersz jest genialny, zarówno w sferze językowej, jak i w swoim przesłaniu.
Mieć nic, to bardzo kusząca perspektywa dla ludzi bez widoków.
Wielu wyznawców tej filozofii, jako sprzeciwu wobec świata rządzonego przez kasę, pisze podobne wiersze. Kiedyś wielu z nich stanie na barykadach.
avatar
kompletny Zwrot w Pani Tworczosci.
genialny...
tym razem bezpardonowy,
tym razem bezceregielny.
ostry.
ostry.
ostry.
genialny..
avatar
To - jak sam tytuł to podpowiada - perspektywa pątnika/wędrowcy/tułacza/outsidera.

Kromka chleba,
błękit nieba,
woda z kałuży
tuż po burzy -
i byle do przodu.
"Od głodu,
moru i chłodu..."

Idziemy, i nic nas w tej naszej drodze nie zatrzyma. Żadnych bliskich z człowiekiem więzi, żadnych zobowiązań, zero powinności; wolny duch w wolnym ciele - nic tylko iść.
avatar
`Niezwykłe można spotkać na ścieżkach zwykłych ludzi`
© 2010-2016 by Creative Media
×