Przejdź do komentarzyDobra zmiana na zakręcie.
Tekst 27 z 255 ze zbioru: Czarcie kopyto
Autor
Gatunekpublicystyka i reportaż
Formaartykuł / esej
Data dodania2017-10-19
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2319



Dobra zmiana na zakręcie.



Tło.

Przez ostatnie dwa lata był szał. Dobra zmiana wystartowała i mknie niczym bolid formuły pierwszej. Wszyscy wiemy, że Polska była w ruinie, ale natychmiast zaczęła się podnosić z kolan. Wciąż się podnosi i otrzepuje z tłustych kotów. W każdym razie sąsiedzi są przerażeni, Tusk schował się w podziemnym bunkrze w Brukseli, ani nosa wyściubi. Czuć tę potęgę, kiedy nasz suweren stawia czoła dwudziestu siedmiu państwom unii. Czuć tę potęgę, kiedy człowiek jest jak gospodarz na swoim i robi porządek ze swoją puszczą. Wreszcie czuć tę potęgę, kiedy wbrew logice poparcie rośnie. Poza tym, jest doskonale. Wzrost gospodarczy, rosnące wskaźniki, świetlana perspektywa. Pieniędzy jest nadmiar, o czym można wnioskować z wydatkowania w niejednym resorcie. Jeśli się bliżej przyjrzeć, to forsa się po prostu przelewa.


I faza zakrętu.

No i teraz, skoro tak się przelewa ten szmal, to przecież się znajdzie na kulejącą służbę zdrowia. Miliard tu, miliard tam, no może parę miliardów. Lekarze nie mają prawa ustąpić, bo sytuacja w kraju jeszcze nigdy nie była tak dobra, jak dziś! Jeśli nie dzisiaj, to nigdy! Raz, że im się należy co najmniej średnia krajowa (bo po cholerę się uczyć zawodu lekarza?), a dwa że najlepsi z nich wyjadą. Generalnie, to dobra zmiana musi dofinansować służbę zdrowia, skoro zapierdala bolidem, to trudno! Ale to jest dopiero I faza zakrętu, bo on krótki nie będzie.


II faza.

Chuj z prawem, prawda? Ale sprawiedliwość musi być. Dla wszystkich! Czyli jak się kasę dzieli, to trzeba dać każdemu kto przyciśnie. Wiadomo, że straganiarz, sklepikarz czy fryzjer, takiej siły nie mają i im się gówno należy, ale przecież państwo ma tyle gałęzi na których siedzi… Nie będę robił wyliczanki, bo każdy Polak jest inteligentny, wie że państwo na gałęziach siedzi. I to jest ostatnia faza. Stan wojenny, albo mała Norymberga. Ale po stanie to już będzie duża.



Lekarze prostestują w imieniu całego społeczeństwa polskiego. To jest kwestia jakości opieki zdrowotnej. To jest interes przede wszystkim mniej zamożnych warstw społecznych, ponieważ warstwa zamożna wyleczy się w prywatnych klinikach sama, choćby za granicą. Lekarze prostestują dla tych, których nie stać na prywatne leczenie. Jeśli kogoś stać na takie, to może jebać polskich lekarzy i polską służbę zdrowia.



  Spis treści zbioru
Komentarze (13)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
NIECH NAM ŻYJE I ROZKWITA WALECZNA MŁODA POLSKA MEDYCYNA! 100 LAT - I DWIEŚCIE!
avatar
Zdaje się, że suweren niestety tego nie widzi. Woli patrzeć, jak jego wybrańcy systematycznie rozprawiają się ze wszystkim, co nie pasuje do jego narcystycznej wizji i czekać, aż zostanie tu tylko wielki, przaśny słowiański grajdoł. A ze zdrowiem? Chuj tam ze zdrowiem.
avatar
To niemal dekada Gierka oraz mistrzostwo obłudy.
avatar
Nic nie dodam, a już w ogóle nic nie ujmę. Wszystko powiedziane i opisane.
avatar
Jak zwykle bardzo dobry tekst, legionie. Może jednak służba zdrowia coś uzyska.
Niektórzy przedstawiciele suwerena są tak zaślepieni, że nie wiadomo, czym to leczyć.
avatar
Ponownie przeczytałem tekst już bez pośpiechu i muszę przyznać, że w tej chwili obniżyłbym o jeden punkt ocenę za poprawność językowa z powodu kilku błędów interpunkcyjnych. Ale w wierszowanym komentarzu też wyrzuciłbym zaimek "on", gdyż zakłóca on rytm.
avatar
Katastrofalny dzisiaj stan polskiej służby zdrowia dla maluczkich to scheda po wszystkich rządach ostatniego 30-lecia.

To, że zamieniamy się w naród kompletnie nieodpornych bezzębnych już w wieku 30 lat grubasów, to, że prawie wszyscy cierpimy jak nie na cukrzycę, to na zawały serca, wylewy, depresję, zmasowane nałogi, zaburzenia psychiatryczne, raki i nie-raki - to NIE PRZYPADEK.

Kolejne zajęte sobą Ministerstwa Zdrowia to ta śmierdząca ryba, co to zawsze psuje się od głowy
avatar
Gdyby nie protesty Pielęgniarek, Służb Ratowniczych, Lekarzy i innych środowisk medycznych, byłoby JESZCZE GORZEJ.

Cześć i chwała tym świętym ludziom, że nasze-pacjentów potrzeby reprezentują i o nas jak ten tygrys walczą.

Spakować swoje graty i wyjechać na mamiący grubymi dolarami Zachód każdy głupi może
avatar
Legionku i z tej dobrej zmiany wychodzi, że lekarz specjalista zarobi prawie 7000 zł, tegoroczny współczynnik przeliczeniowy dla tych lekarzy wynosi 1,31 razy średnia pensja z poprzedniego roku, 5167.
Wystarczy dodać, że prawie tyle samo emerytury ma Wałęsa, który nic nie umie i nigdy niczego się nie nauczy.
Lekarze mają jeszcze stażowe. Lekarz stażysta ma na wstępie ponad 4 kafle, czyli tyle ile położna bez tytułu magistra.
Gdyby taki lekarz chciał brać dyżury i pracować w miesiącu 40 dni, zarobiłby ponad 13 tys. zł i miałby więcej, od zasadniczej pensji obecnego prezydenta (ponad 12 tyś.).
Myślę, że lekarze mają się całkiem nieźle. Mam w ścisłej rodzinie w Polsce i w Australii ośmiu lekarzy
i wiem, jak żyją. Nawet ci w Polsce mają lepiej, niż ci w Australii.

Myślę, Legionku, że to dobra zmiana. A zakręty? Życie jest pokręcone, jak dwunastnica. Najważniejsze, żeby w gacie nie narżnąć.
O, pani Pieńkowska zdradziła nam nieco wiedzy ze swojego stanu zdrowia. Współczujemy.
I przyznała coś z autopsji, że każdy głupi może się spakować i jechać na zachód wyłożony po rowach dolarami. Też... współczujemy.
avatar
Ja jestem cham, ale Ty, von Knoedel jeszcze większy z tym i swoimi uwagami w stosunku do współużytkowniczek portalu przy jednoczesnej publikacji przaśno-cukierkowych erotyków.

Dzięki, że odgrzewasz moje gnioty, ale to z powodu Pieńkowskiej, co? Ty, Talib jesteś, wiesz? Tak myślę, że w Tobie aż się rwie dusza Taliba.
avatar
Nie będę zabierał tytułu największego chama publixo, niejakiemu puszczykowi.
Ja nie jestem chamem, a poszukiwaczem prawdy i na wszelkie jej wypaczenia reaguję niejako z urzędu.
Ścigam głupotę i antypolską działalność niedopieszczonych obietnicami zachodu... polskich emigrantów, którzy ze skóry wychodzą, żeby w imię fałszywej troski o kraj, który z hukiem opuścili... siać teraz defetyzm, nienawiść i lewacki zalew prania innym mózgów, w celu niszczenia cywilizacji i ogłupiania tych najbardziej ogłupionych, których wciągają w swoje brudne i antypolskie gierki, jakby chcieli powetować sobie twardy, emigracyjny chleb, który wychodzi im bokiem, jak przetoka dwunastnicy.
Dobrze wiesz, że chamstwo nie jest moim orężem, a jedynie troska o prawdę wyzwala we mnie reakcję z szybkością airbagu i zajadliwością osy morskiej.
Nienawidzę kłamstwa i wrażej propagandy, bo to najcięższy oręż w manipulowaniu i tak już ogłupiałych mas. Kłamstwo powtarzane kilkukrotnie staje się prawdą, czego najlepszym przykładem jest Goebels - zbrodniarz, ale i twórca tej maksymy.
avatar
Jesienią 2017 r. (patrz data publikacji) po raz kolejny to nie resort zdrowia, a polscy medycy miast i wsi wyszli ratować polską służbę zdrowia.

W jakim stanie DZISIAJ jest polskie szpitalnictwo, profilaktyka, polska psychiatria, onkologia, stomatologia, ochrona zdrowia matek, starców - oraz innych rencistów?!
avatar
Co to jest, że jaka by zmiana nie nastąpiła w tym naszym k/raju kwitnącym, polska medycyna nadal równo "leży"??

W przeliczeniu na 1000 mieszkańców Polska ma najmniej lekarzy w całej UE. Te ponure statystyki "poprawia" zatrudnienie prawie 1,7 tysięcy lekarzy... zza Buga. To może sprowadźmy pielęgniarki i medyków z Syrii, z głębi Afryki albo z Afganistanu?!
© 2010-2016 by Creative Media
×