Smutna prawda, ale prawda.

Ale książę minister nie widzi problemu. Zaproponował coś więcej niż bilokację, czyli jednoczesne pełnienie dyżurów przez lekarzy w trzech miejscach. A dobrozmianowa posłanka, rzekomo lekarka, oznajmiła, że ona, kiedy jeszcze nie była posłanką, pracowała po 400 godzin miesięcznie, czyli niczym stachanowiec wyrabiała ponad 220 % normy. I jak tu nie chwalić dobrej zmiany.

Arsene, a czy to ważne, gdzie lekarz leczy? Tam pracuje, gdzie chce. Weź i mi wytłumacz, dlaczego ma pracować w Polsce, kiedy gdzie indziej zarobi 2-3 razy więcej? Mówię: jedyny sposób to chiński mur na granicach. Lekarze to nie wszystko. Podobno mamy jednych z najlepszych w świecie informatyków. Zachód przyjmie ich wszystkich z otwartymi rękoma. Mamy wynalazców (osobiście znam kilku, którzy sprzedali patenty Brytyjczykom, bo w Polsce na nich nasrali). Obecnie powstają w wielkiej Brytanii wielkie zakłady produkcyjne paneli fotowoltanicznych najnowszej generacji oparte na polskiej technologii. Na Litwie i prawdopodobnie w Chinach powstają pionowe elektrownie wiatrowe polskiego inżyniera i wynalazcy, pracujące przy wietrze od 0,3m/s. Tradycyjne wiatraki przy ok 3 m/s.

Ech, Polacy, Polacy. Nie wyjdzie z kręgu zawiści i niemocy. Wszystko co najlepsze opuści ten naród. Zostanie sama niemoc. Wielki karzeł naród Europy.

Tak, Legionie, pora pomyśleć! Ale pomyśleć dobrozmianowo, a nie normalnie, po ludzku!

Legion, jeżeli będę chory, to nie pójdę się leczyć do rezydenta... ten, co najwyżej, to może mi kroplówkę podłączyć i ciśnieni zbadać...
Zostało jeszcze tysiące innych specjalistów, a te 3546, to mogą spadać na drzewo, śliwki pompować, albo von na zachód, pampersy zmieniać niemieckim emerytom haha.
Legion, szmal jest bardzo ważny i tego chyba nie muszę Ci udowadniać. Nie masz szmalu, to czyścisz buty tym, którzy mają. Opłaca się mieć szmal, żeby nie być ostatnim, bo ostatnich gryzą psy, Legion.

Arsene:9 godz. temu (07:08)
Legionie, jeśli jesteś Polakiem nie powinieneś tak pisać przecież wyrosłeś z tej samej ziemi, a jeśli przypadkiem już nie albo nie od zawsze zostaw Polaków w spokoju i nie baw się w antypolską tubę".

Arsene, czy chodzi Tobie o to, że jak przestanę tak pisać, to wszyscy Polacy przestaną myśleć logicznie? Przestaną myśleć o sobie, o swoich potrzebach, o swoim życiu? I tak lekarze, których ogromna większość nie jest miłośnikami PiSu (co nie jest żadną tajemnicą) zaczną nagle myśleć wyłącznie o leczenie wyborców PiSu, nieważne za ile? I wiesz co, Arsene... to Ty prezentujesz lewackie poglądy, a ja logiczne - prawicowe.

Można wziąć szofera lub pomocnika grabarza i zrobić z niego sędziego, a wyroki dyktować mu przez telefon. Sędziowie mogą wyjechać wszyscy, to nie ma żadnego znaczenia, bo jak napisałem z ulicy można ich nabrać. Ale z lekarzami to już inna historia. Wyobrażasz sobie Arsene, chirurga Misiewicza, czy tę sprzątaczkę, co pożyczyła Kaczyńskiemu parę złotych, a w zamian dostała członka rady w S.A. jako hepatologa? heheheh

Oj z lekarzami nie będzie tak hop siup, Arsene. Na nich dobra zmiana połamie sobie zęby, a jej wyborcy będą rwać kudły z łbów już niedługo. A rząd, to wiesz, sam się wyżywi i sam się wyleczy. Dawno temu oficjalnie zakomunikował to wszystkim tępakom sam Urban.

Sir-Theodor-von-Knoedel,5 godz. temu (10:55)

"Zostało jeszcze tysiące innych specjalistów, a te 3546, to mogą spadać na drzewo, śliwki pompować, albo von na zachód, pampersy zmieniać niemieckim emerytom haha.
Legion, szmal jest bardzo ważny i tego chyba nie muszę Ci udowadniać. Nie masz szmalu, to czyścisz buty tym, którzy mają. Opłaca się mieć szmal, żeby nie być ostatnim, bo ostatnich gryzą psy, Legion".

Wspaniały, cudowny komentarz, von Knoedel! Zacznę od końca, czyli od przenajświętszej prawdy, którą wreszcie zdecydowałeś się ujawnić. Brawo! Święta prawda, że ostatnich gryzą psy! Stąd wynika wiele świetnych wniosków, na przykład taki, że klechy, które z uporem maniaka obiecują ostatnim, że będą pierwszymi są koniecznie potrzebne dla lepszego samopoczucia upodlonych. Zgoda? No pewnie! Bo jeśli nie, to zaraz wysmażę konkretny tekst w temacie.
Co do czyszczenia butów, to ja je faktycznie czyszczę, ale tylko Żydom i Niemcom, bo polscy patrioci... sam wiesz, von Knoedel. Zresztą, czyś Ty widział w Polsce pucybuta? Przed wojną chyba, ale wtedy w Polsce mieszkało 6 mln Żydów!

3546 to faktycznie tylko pusta liczba. Ot takie malutkie miasteczko lekarzy. Masz rację, pies ich jechał. Nawet jak będzie 35460 to niech spierdalają pompować śliwki. Zdrowia Ci życzę von Knoedel, szczerze Ci życzę zdrowia do samego końca, jakie miała moja babcia, która dwa razy w życiu była w szpitalu z okazji porodów i nigdy więcej. Dlatego Ci życzę zdrowia, abyś nie musiał zmieniać poglądów co do liczb, bo najgorsze to zmieniać poglądy z powodu błędnej oceny. To źle świadczy o zawartości czaszki. Ale jeśli nigdy nie zachorujesz, to nie będziesz musiał zmieniać poglądów. A i wiem, że masz jeszcze asy w rękawie w postaci 7 czy 8 lekarzy w rodzinie. Każdy o innej specjalności, razem tworzą kuplet.

Arsene: "bo twoim obowiązkiem jest chronić swoje państwo przed takimi atakami na nasz rząd".

Arsene, rozkurwiłeś mnie na maxa tą obronę rządu. Normalnie umieram. A Ty jak tam broniłeś rządu, którego premierem był Tusk?
Jak ja mogę bronić czegoś do czego nie mam cienia szacunku? Jak ja mogę bronić czegoś na co się wypróżniam?

Tak jest, Legionie.

Jest taka scena w "Ogniem i mieczem", kiedy do księcia Jaremy przybywa poselstwo od Chmielnickiego. To jest mistrzowska scena w wykonaniu Seweryna. Oglądałem ją wielokrotnie i się z Jaremą identyfikowałem, kiedy darł pismo od Chmielnickiego, a zaraz potem rzucał: "mordować ich tak, żeby czuli jak umierają". To moja kultowa scena.

Znowu odezwał się ten od malowania krasnoludków tym zza Odry. Znawca Niemiec i ekspert polityczny dobrej zmiany. Zapomniałeś geniuszu, jak kończąc uczelnię, wymachiwałeś tępym dłutem, nie mając pojęcia o jego użyciu.

Wielki polski patriota, który dorabiał wroga, zarazem go nienawidząc. Oto bohater i moralista. Szmal jest najważniejszy, powiadasz patrioto, toteż wpychałeś zafajdane, faszystowskie srebrniki do polskiej sakiewki.

Ja też byłem jednym z tych od pompowania śliwek.
Opłacało się!

Nie obawiajcie się demokracji rezydenci, zachód to dla was ogromna szansa. Niech się święci krasnoludkowa pislandia.

Zapomniałem dodać, że to odpowiedź na komentarz Sera T. von K.

A może tak:
Powiedzmy, że ja bym był lekarzem. Pisowców też bym leczył, bez różnicy wtedy. Dyżury bym sobie dał wpierdolić dodatkowe za marny grosz itd. Myślę, że to jest ogromna satysfakcja leczyć ludzi. Może bym i nie wyjechał leczyć za większą kasę amerykańskich Żydów, a może bym wyjechał. Nie wiem. Wiem jedno: nikt, żaden rząd, żadne państwo na świecie nie ma prawa trzymać na siłę swoich obywateli. Można prosić, żeby nie uciekali, ale nie można mieć pretensji do tych, co uciekają! Trzeba im stworzyć warunki, wtedy nikt nie będzie uciekał.

Legionku, ci którzy uciekają nie mogą sobie poradzić ze swoim apetytem na kasę i miernymi kwalifikacjami.
Mam wyjątkowo dużo lekarzy w rodzinie i paru sędziów, w tym jedengo brata ciotecznego w Sądzie Najwyższym. Siostra cioteczna, która wyjechała 30 lat temu do Australii, po ukończeniu studiów medycznych... ma się wśród nich... najbiedniej. Jeżeli słyszę, że lekarz nie może zrobić kariery w Polsce, to z całą pewnością jest marnym przedstawicielem tego zawodu i jak najszybciej powinien spierdalać do krajów trzeciego świata...
tam go przyjmą z ochotą.
Tysiące Niemców emigruje z Niemiec w świat i to już od wielu lat (1,5 mln w ciągu 10 lat), zatem emigrację trzeba traktować, jako normalne w świecie zjawisko. W 2016 wyemigrowało z Niemiec ponad 130 tys. niemieckich obywateli i zjawisko się pogłębia. W tej grupie jest sporo ludzi z wyższym wykształceniem.

https://ndie.pl/niemcy-masowo-wyjezdzaja-kraju-zastapi/

https://pl.gatestoneinstitute.org/9209/niemcy-wyjezdzaja

http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2016-10-27/die-welt-niemcy-masowo-wyjezdzaja-z-kraju-imigracja-zmienia-ich-kraj/

...i nie tylko emigranci z Afryki są tego przyczyną.

A co do anny łucji martinowej, to wolę pompować śliwki na polskim drzewie, niż na niemieckim i nigdy nie myślałem o emigracji, bo dzięki własnej przedsiębiorczości i kwalifikacjom, zarabiam wystarczająco dużo, żeby mieszkać wygodnie w Polsce i być Polakiem.
Zatem niech emigrują z Polski lenie i nieudacznicy... będzie więcej Polski dla prawdziwych Polaków.
Powtarzam... von i do... nie... zobaczenia.

Drogi malarzu krasnoludków S.T.v.K.,

rozweseliła mnie "anna łucja martinowa", bardzo sympatyczne :). Nie jesteś dla mnie wiarygodnym osobnikiem, toteż z przymrużeniem oka traktuję twoje rodzinne dane statystyczne.

Pompuj swoje śliwki gdzie chcesz, tylko uważaj żebyś nie spadł z drzewa. Jesteś prawdziwym Polakiem powiadasz, a ja papierowym prawdopodobnie, albo już straciłem u ciebie moje obywatelstwo. Najlepiej wypal sobie orła na czole, żeby wszyscy rozpoznawali prawdziwego Polaka.

Co roku wyjeżdża do (tylko) Niemiec ok. 180 tysięcy leni i nieudaczników. Jeśli tak dalej pójdzie, pozostaną w Polsce sami emeryci i renciści. Będziecie ściągać Ukraińców, żeby zarobili na wasze renty. Jestem całkowicie za. Trochę świeżego powietrza przyda się w obecnym, narodowym zaduchu.

Jeśli statystyka to rzetelna. Nie podajesz wszystkich danych, toteż odsyłam cię do oficjalnej rządowej strony internetowej, http://www.bib-demografie.de/DE/ZahlenundFakten/09/Karten/karten_node.html
, która należy do: Bundesinstitut fuer Bevoelkerungsforschung. Prawdopodobnie twój marny Niemiecki, nie pozwoli ci na zrozumienie tekstu, ale przynajmniej liczby, jak obrazki.

Sredeczności
Pompowany Polak

Statystyka, to system naczyń połączonych.
Porozmawiajmy raczej o tych, którzy wracają do Polski, bo stale ich przybywa. Skoro 180 tys. nieudaczników wyjeżdża z Polski, to prawie tyle samo emigruje z Niemiec w świat, zatem Bundes niebawem stanie się rezerwatem leni i nieudaczników, którzy będą poganiać do pracy zasiedlonych tam uchodźców. A my, w Polsce, będziemy sobie spacerować po miastach, brać udział w ulicznych hapeningach, podczas gdy w Niemczech, we Francji i innych krajach Ewropy, będą się ganiać z pałami, petardami, koktajlami Mołotowa i bombkami z gwoździami, i żelastwem. A My, Polacy, będziemy sobie świętować każdy uprawniony do tego dzień... bez stref, gdzie nie wolno gwałcić kobiet.
Zgwałcona kobieta w Niemczech, spacerująca poza ową strefą, będzie mogła być kopcona przez drużyny dzikusów z Afryki, na oczach innych obywateli... podobnie, jak Polka w Rimini.
Zatem życzę Ci łucjo martynowa, żeby Twojej rodzinie, żonie i dzieciom nic się nie przytrafiło i pamiętaj, żeby swojego golfa III chować podczas świąt na monitorowanym parkingu, bo w samym tylko Paryżu spłonęło ponad 1000 aut, ale tak przecież bawi się demokratyczna i wolna Europa. I życzę Ci, żebyś nie musiał kiedyś wracać do Polski, bo spalisz się ze wstydu.
A linki, które udostępniłem, są celowo w języku polskim, żebyś nie musiał sylabizować z niemieckiego na polski.
Zatem miłego pobytu w kraju spokoju, dobrobytu i krystalicznej demokracji.
Pomyśl o pozwoleniu na broń... może Ci się przydać, jak będziesz robił zakupy w Lidlu.

"zatem Bundes niebawem stanie się rezerwatem leni i nieudaczników, którzy będą poganiać do pracy zasiedlonych tam uchodźców. A my, w Polsce, będziemy sobie spacerować po miastach, brać udział w ulicznych hapeningach" "A My, Polacy, będziemy sobie świętować każdy uprawniony do tego dzień... bez stref, gdzie nie wolno gwałcić kobiet."

Chryste Panie! Von Knoedel, skąd takie sielskie obrazy czerpiesz? Makatki masz w domu z dawnych czasów? Czysta woda zdrowia doda, itd...?
Szczególnie mi się podoba sformułowanie o hapenningach w Polsce. Pokażę kilka na zdjęciach. Spodobają Ci się.

Mądrość Boska łososi, ptaków wędrownych, motyli, humbaków, zebu z zebrami i gnu czy bizonów:

Tam dom mój - gdzie łąki, rzeki, pola, góry, lasy, morza moje.

Ludzie na świecie nie głupsi od zebu.

Wpajanie nam przekonania, że tylko w naszych Prokowskich Chrustach jest już jak w niebie - trąci starą dawno stęchłą myszką

Lekarz też człowiek. W unijnej wolnej i niepodległej Polsce

tam /w Londynie, w Hamburgu, w Quebec, w Singapurze, w Kuala Lumpur/ szuka pracy, gdzie mu dobrze za nią zapłacą.

Odkąd weszliśmy do strefy Schengen (w 1995 r.), masowy odpływ wszelkich specjalności polskich fachowców widać u nas gołym okiem,

i nad Wisłą już nie dowołasz się

hydraulika/elektryka/geriatryka,

choćbyś pękł!

Zapaść w naszej służbie zdrowia tego dowodnym przykładem.

Aspirujesz do bycia europejskim nowoczesnym bogatym krajem? To płać ludziom w twardej walucie /nie w kopiejkach!!/ za ich pracę

Kiedy spędzałam wraz z synem /30 lat temu/ wakacje na Long Island,

(patrz mój "Dziennik...")

tamtejsi /pci męskiej/ nauczyciele mieli tam swój własny dom z dwoma garażami, z basenem - i służbą.

U nas równie dobrze wykształcony nauczyciel jest tylko blondynką


- i w swoim narodzie /wśród Polaków/ ostatnim pariasem