Przejdź do komentarzyZdejmij jarmułkę!
Tekst 117 z 255 ze zbioru: Czarcie kopyto
Autor
Gatunekpublicystyka i reportaż
Formaartykuł / esej
Data dodania2018-02-06
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1933



Zdejmij jarmułkę!

Pekaesy zgol!

Obciągnij skórkę!


Kwiat narodu polskiego z najwyższego jakościowo sortu pofatygował się pod pałac prezydencki z apelem do Andrzeja Dudy, który zdaje się nie do końca jest prezydentem prawdziwych Polaków, choćby ze względu na sam fakt konieczności apelu oraz przez jego treść: „Zdejmij jarmułkę, podpisz ustawę”.

Poza tym skandowano: „Dosyć żydowskich kłamstw”, „Znajdzie się kij na lewacki ryj”, „Nie przepraszam za Jedwabne”, itd...

Od siebie dodałem: „Pekaesy zgol” - żeby nie było za co złapać; „Obciągnij skórkę” - żeby żołądź nie wysychała oraz by nie marnować sera.

Bardzo ładnie do Dudy apeluje kwiat narodu polskiego, żeby zdjął jarmułkę. Kto go wybrał, że on natychmiast nie podpisał tej świetnej ustawy? Przecież mamy najlepszy rząd w historii świata, prezydent może złożyć podpisy in blanco i jechać na urlop do San Escobar. Minister Waszczykowski już tam na niego czeka. Powodzenia!


- Niemcy nie chodzili po mieszkaniach i domach, żeby szukać ukrytych w szafie Żydów. Przychodzili, kiedy otrzymali donos (patrz: donosy do szanownego Gestapo).

- Sprawiedliwych, którzy w czasie okupacji ukrywali i pomagali Żydom było znacznie więcej, niż sześć tysięcy, ale wielu z nich bało się do tego przyznać już po wojnie. Bali się sąsiadów, ludzkich języków.

- Na Polaków ukrywających Żydów, donosili ich polscy sąsiedzi.

- Rodzina Ulmów zginęła, bo doniósł na nich sąsiad.

- Zachowało się kilkadziesiąt tysięcy oryginalnych donosów do Gestapo na sąsiadów i znajomych przez Polaków.

- Co najmniej pięćdziesiąt tysięcy Żydów zostało zamordowanych w pogromach przez Polaków. Niektóre źródła podają liczbę sto tysięcy.

- Wielu Polaków jeszcze dziś boi się prawdy o swoich dziadkach i pradziadkach z czasów drugiej wojny światowej.


`Krew polskich Żydów krzyczy z tej ziemi i żadne prawo jej nie uciszy` - napisał Minister edukacji Izraela Naftali Bennett. `Polski rząd odwołał moją wizytę, ponieważ powiedziałem o tych zbrodniach. Czuję się zaszczycony`. `Jestem zdeterminowany, by wyraźnie powiedzieć to, co historia już udowodniła – polski naród miał swój udowodniony udział w mordowaniu Żydów w czasie Holokaustu`.


Kiedy chodziłem do szkoły podstawowej, Żyd to był kamień o który się potknąłem biegnąc, albo ten w który trafił nóż wycelowany w grunt. Żyd, to był kolega, który nie chciał się czymś podzielić. Żyd nie dawał ściągać. Żyd był chciwy, sobek taki. Miał czarne podniebienie, śmierdział czosnkiem. Czosnek to był Żyd. I napisy na drzewach, na przystankach, na mostach, na elewacjach, na parkanach, w tunelach, itd... były: `Jude Raus`. Nie wiem po co, bo wówczas żadnego Jude na oczy nie widziałem. Pomnik po drugiej strony ulicy po obozie pracy w którym Niemcy zamordowali ponad tysiąc Żydów. Jak maszerowali to śpiewali piosenkę: „Hitler nasz złoty nauczył nas roboty” - tyle zostało po Żydach tam, gdzie się wychowałem. Długo nie mogłem pojąć o co chodzi z tymi Żydami? Po co są te napisy „Jude Raus” - po niemiecku, a przecież pisane przez Polaków. A Polacy nie gęsi? Przecież można po polsku: „Żydzi wypierdalać”, nie? Nigdy nie widziałem takiego, a „Jude raus” tysiące razy. Może to mniejszość niemiecka? W Świnoujściu byłem pół roku temu. Młodzi Polacy, tam, nazywają ulice po dawnemu, np. „Göringstrasse” i ożywają na wspomnienie feldmarszałka.


Dziś wiem o co chodzi z Żydami. Główną przyczyną jest paniczny strach narodu polskiego przed żydowskimi roszczeniami. Każdy Polak dziś wie, że przed wojną, chyba we wszystkich miastach duża część atrakcyjnych gruntów i obiektów była żydowska. Właściciele w większości przypadków odeszli kominami, ale kwestia własności mienia pożydowskiego jest jakby tu powiedzieć: „dyskusyjna”. Paradoksalnie polski rząd i dyplomacja działając rzekomo w dobrej wierze otwiera drogę do dyskusji na temat roszczeń żydowskich poprzez forsowanie martwej ustawy. A jeśli nie martwej, to śmierdzącej spektakularnym międzynarodowym skandalem w przypadku jej egzekwowania w przyszłości. Ustawa IPN to najgorętszy kartofel jaki PiS miał dotychczas w pazurkach. A jest taka niewinna, taka słodka, taka pożądana przez polska suweren! Nie wiadomo czy się śmiać, czy płakać, ponieważ to już się stało. Kartofel goreje i szybko nie wystygnie.


Żydzi dostali za darmo od posłów PiSu to o czym marzy wielu Żydów, lecz nie śmieli się dotąd wychylać, bądź też byli niezauważani. Otóż, kwestia holocaustu znowu została przypomniana całemu światu w dodatku w aspekcie działań Polski rzekomo zamykającej usta Żydom chcącym dochodzić prawdy na temat wydarzeń, które się na terenie Polski odbywały, a i Polacy byli ich uczestnikami lub świadkami. Tak to widzi świat. Ale to nie wszystko. Podniesiono zarzut, że ustawa ma na celu tuszowanie pogromów na Żydach czynionych przez Polaków. To tak, jak Ruskie, które tuszowały Katyń. A liczba Żydów większa.

Teraz żydowskie akumulatory są pełne. Wystarczy jątrzyć, cierpieć, oskarżać, zakładać komisje śledcze. Kneset może teraz wprowadzić ciekawe ustawy. Kneset jest obecnie w pewnym stopniu podobny do naszej dobrej zmiany parlamentarnej, oczywiście w ten specyficzny i wysublimowany sposób, więc nic nie stoi na przeszkodzie powołaniu komisji do spraw wyjaśnienia kwestii mienia pożydowskiego w Polsce. Teraz Żydzi są na topie. Jeśli nie przycisną tematu, to przestanę wierzyć w Żydów. Być może zapamiętamy dobrą zmianę jako tę, która:


Ruszyła kwestię pożydowskiego mienia w Polsce z kopyta”





  Spis treści zbioru
Komentarze (8)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Bardzo dobry,odważny a przede wszystkim "gorący" tekst! Nie mam w sobie ani kropli żydowskiej krwi, nie mam rodziny w Izraelu, ale wraz z wieloma rodakami mam na tyle odwagi, aby takie sprawy nagłaśniać zamiast chować głowę w piasek przed brunatnymi koszulami z kijami baseballowymi, pod sztandarami "Bóg, honor, ojczyzna".
avatar
Bardzo rzeczowa i aktualna publicystyka dotycząca wyjątkowo wrażliwej kwestii.
Legionie, uważaj, bo dobrozmianowcy okrzykną Cię apologetą Izraelitów. Bo oprócz tego, że poruszasz trefną problematykę, to jeszcze "Ministra" edukacji Izraela piszesz wielką literą, a naszą ukochaną i światłą "minister" Zalewską na pewno małą.
Musisz znowu poćwiczyć interpunkcję. Brakuje przecinków przed: o który, w który, w którym, to śpiewali, o co chodzi, działając, otwiera, jaki PiS, czy się, o czym; zbędne przecinki przed: donosili, chyba, kwestia, jak Ruskie.
avatar
Legionie, pełna podziwu jestem dla Twojej pracy włożonej w powyższy tekst. Jest napisany b. dobrze, jest niczym zdjęcie całunu, odwinięcie mumii, środek, wiadomo, co kryje, choć czasami można się rozczarować. Tak bywało. Myślano, że w sarkofagu jest ciało faraona, a było siano.
Ot, tutaj, nie ma siana.
Ten tekst, to stwierdzenie faktów, o których się nie mówi, ale to nie znaczy, ze ich nie ma. Ostre słowa o historii, acz historia to "najbardziej szydercza z artystek" Witkacy.

Bajka.
avatar
Arsenie, to czy w takiej sytuacji Andrzej Duda jest Polakiem, skoro prawdziwi polscy patrioci, a nie jacyś kodomici, każą jemu zdjąć jarmułkę? O co tu, kurwa, chodzi?
avatar
I jeszcze jedno:
Co ten Kukiz wyczynia? Wczoraj przepraszał, że wprowadził do parlamentu kwiat narodu! Hańba! Hańba! Hańba!
Do boju panowie: Winnicki, Bosak i wypisz wymaluj - wczesny ratlerek nazistowski - Zawisza! Łorle gniazda, do boju! Łoenery, Wszypolacy, do boju!
Już wkrótce pisowcy się zajebią własną pięścią.
avatar
I jeszcze jedno:
Jeśli Arsene nie przedstawisz listy Żydów, którzy mordowali Polaków, to ja opublikuję na Publixo listę kilkunastu tysięcy polskich donosicieli do szanownego Gestapo. Masz czas do końca lutego.
avatar
Przeraża mnie zacietrzewienie dyskutantów, którzy nie oceniają walorów literackich utworu tylko odwagę autora, ten zaś zamiast jednoczyć naród to podsyca nienawiść. Uważam, że w zaistniałym konflikcie tylko zestawienie faktów i danych źródłowych pozwoli wyjść nam z tego impasu. Odsyłam do badań naukowych na temat stosunków polsko-żydowskich dr Ewy Kurek oraz profesora Marka Chodakiewicza, czy profesora Roberta Nowaka oraz pana Stanisława Michałkiewicza - nie przynależą do żadnej partii.
Jeżeli chodzi o mienie bezspadkowe, o które roszczą sobie pretensje Żydzi(art.447), to zupełnie nie rozumiem, dlaczego Polska ma zwracać państwu izraelskiemu dorobek siedemdziesięciu lat wbrew istniejącemu prawu nie tylko w Polsce, ale na świecie i również w Izraelu. Za przykład niech posłuży polsko-amerykański bohater Tadeusz Kościuszko, który za wkład i bohaterstwo w wojnie o niepodległość Stanów Zjednoczonych otrzymał duże połacie roponośnej ziemi. Poszukiwano spadkobierców do ogromnego spadku po naszym bohaterze, ale władze komunistyczne nie przesłały dokumentów jeszcze żyjących krewnych, więc majątek przeszedł na skarb państwa. Podobnie jest z majątkami innych obywateli polskich rozsianych po całym świecie, którzy nie pozostawili po sobie spadkobierców. Chyba teraz Polska najważniejsza.
avatar
Konstytucja Stanów Zjednoczonych weszła w życie w 2. połowie XVIII stulecia. Jej ostatnia (22 chyba??) poprawka - to początek lat 90-tych tamtego wieku.

Jeśli jako We The People wzorujemy się tak ślepo na Wolnej Ameryce, dlaczego nie respektujemy postanowień własnej konstytucji??

Jakie jest jej jasne i proste stanowisko w sprawie majątku bezspadkowego, pozostawionego po ofiarach 2. wojny światowej??

Porażająca wprost niewiedza - to gwóźdź do naszej zbiorowej mogiły
© 2010-2016 by Creative Media
×