Tekst 35 z 252 ze zbioru: Tłumaczenia na nasze
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2018-04-04 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 1788 |
III
Wtem się ożywił nudy świat,
Panien z guberni rozkwitł kwiat;
Gruchnęła wieść: pułk kawalerii
W Tambowie będzie zimować!
Ułani! ach! i same chwaty!
Pułkownik może... nieżonaty...
A nuż ten z brygad general -
No, jakżeż! - wyda wielki bal...
Mamusiek błysnął orli wzrok,
Za to nieznośnie skąpe ojce
Wciąż tylko wróżą straty:
- Toż szable, szpory, ślady kul!
Dla moich woskowanych sal!
Ładny bal. Tak wrzał nasz Tambow jak ten ul.