Przejdź do komentarzyLapidarium
Tekst 25 z 231 ze zbioru: Dialog na dwa krzesła
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2018-05-13
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1813

- Kochasz? 

- Kocham. 

- Tęsknisz? 

- Tęsknię. 


Podaj rękę, brzeg urwisty. 

Popłynęły czułe listy. 


- Marzysz? 

- Marzę. 

- Płaczesz? 

- Płaczę. 


Podaj rękę, strome schody. 

Upadły perły pod nogi. 


- Wierzysz? 

- Wierzę. 

- Czekasz? 

- Czekam. 


Podaj rękę, mgła jak mleko. 

Od słów do człowieka daleko.




----

*foto z netu

 
  Spis treści zbioru
Komentarze (11)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Wyrazisty i to zdjęcie!
Dobre
avatar
Gruszencja poszła w standardy męsko-damskie, i mimo że wyszło jej bardzo dobrze, to dodam, że nie wszyscy się oddalają.
życie dla niektórych to maraton, dla wielu bieg z przeszkodami, dla innych sprint, a także samotność długodystansowca.
Wszystko zależy od naszych wyborów, na którym stadionie przetniemy linię mety.
Trzeba się starać, żeby coś mieć i nauczyć się dawać bez... brania.
:)
avatar
Sir, męsko-damskie jest tło - puenta dotyczy relacji międzyludzkich i szerszego aspektu komunikacji.
Staram się nigdy nie ograniczać w tekstach do jednego wymiaru, płaszczyzny.

Dziękuję Wszystkim za komentarze :)
avatar
Gruszko, to dosyć dziwny mariaż, w którym obok damsko-męskich problemów, przemycasz uniwersalizm
człowieczeństwa, a to dosyć dalekosiężny lot nad... kukułczym gniazdem :)
avatar
Być może, Sir, ryzykowne, być może nietrafione... Nie wiem. :)
avatar
bardzo mi się ...
avatar
Miło mi, Ewcia :)
avatar
to co najważniejsze, ale od "słów do człowieka daleko", pięknie napisany wiersz i mądry
avatar
Bardzo Ci dziękuję, Jolla.
avatar
Auroro, miło mi :)
avatar
Ten kolejny dialog (na dwa krzesła plus my, czyli widownia), lapidarium (patrz wszystkie tytuły), a więc rodzaj muzeum i cmentarza zebranego z resztek porozbijanych budowli i sprofanowanych mogił - to sceneria spóźnionej rozmowy z tymi, których już dawno nie ma.

Stawianie tak intymnych pytań - jak te w tym wierszu - jest straconym czasem. Nawet jako ludzie żywi nie wychodzimy poza ramy narzuconego konwenansu. Chociaż...

być może po swojej śmierci jesteśmy bardziej otwarci??

Co daj, Boże, amen
© 2010-2016 by Creative Media
×