Tekst 24 z 50 ze zbioru: Dzień dobry noc
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2018-05-24 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 1438 |
/myślałam,, że w granitowych chmurach
ujrzę swoje odbicie - zobaczyłam cień/
gdzieś pomiędzy jawą a snem powstał wiersz
napisany na magicznym papierze
(wiersz o wszystkim a tak naprawdę o niczym)
mimo że nie powinien istnieć
upada to znów się podnosi. pionizuje
i chwieje niczym na haju
wykreślam frazy literka po literce
znikają przedawnione metafory
lecz, czasami jakby odrodzone przebijają
cienką kartkę
najlepiej przybij do pręgierza
i tak nikt nie odczyta.
ujrzę swoje odbicie - zobaczyłam cień/
gdzieś pomiędzy jawą a snem powstał wiersz
napisany na magicznym papierze
(wiersz o wszystkim a tak naprawdę o niczym)
mimo że nie powinien istnieć
upada to znów się podnosi. pionizuje
i chwieje niczym na haju
wykreślam frazy literka po literce
znikają przedawnione metafory
lecz, czasami jakby odrodzone przebijają
cienką kartkę
najlepiej przywiąż do pręgierza
i tak nikt nie odczyta.