Tekst 5 z 19 ze zbioru: Grafolandia - kraina wątpliwości.
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2018-06-21 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1331 |

jestem kobietą
najogólniej stara Ewa z przestrzeni
niewidzialności
na granicy wyobraźni oczekuję rzeczy
niezwykłych
niech jeszcze dokonują się we mnie
ech ta wolność bez kalendarza
słowem pękam ze śmiechu
słowem wypłakuję się na śmierć
i wariuję z gorliwością biednego błazna
miłości spełniają się teraz w wierszach
prawdziwa była ostatnim prezentem
poza nią nie ma już nic wartego życia
szkoda że nie umarłam z rozkoszy
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Jest jednak - Bogu dzięki - ale! Jako władcy/władczynie naszych własnych Grafolandii same/sami konstruujemy swoje światy przedstawione. Sami/same!
Wiersz biały/zrozumiały dla każdego na każdym poziomie pojmowania - to biały kruk.
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Reszta jak w komentarzach wyżej :)