Tekst 53 z 56 ze zbioru: U jak Ustka
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2018-09-05 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1465 |
Pod Ustką
W rozległych ogrodach Wodnicy
Pośrodku świata późnym rankiem zakręcony
Sam odkręcam się i siadam
Nade mną siostra najstarsza sosna
Zadumana wielce Pani
Co chwilę coś sobie i nam tam szumi
W trzcinie sitowiu tataraku
Oko słońca cały czas uważnie
Ąż do bólu usiłuje
Wszystko dodać odjąć pomnożyć podzielić
Czerwone karasie i szare siwe szczupaki
Liny i płocie drobnicę wszelaką
Kumkające rechoczące żaby kijanki
Wielkie pałki wodne pilnują porządku
Dziupla na kołach na nas czeka
By chronić przed deszczem i nocą
Kłębią się nad nami i gdzieś sobie płyną
Wielkie chmurzaste Panie
Sterowane wichrami chwile
oceny: bezbłędne / znakomite