Tekst 169 z 211 ze zbioru: Prowadzeni przez gwiazdę nieba
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2019-02-16 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 2219 |
Bo świat dławi
Dławi się jęczy i stęka
Potrzebna jest dłoń miłosierna
Plecy zbada czyjaś ręka
Co w służbie dobru zawsze wierna
Oścień goryczy dolewa
Koszącym ostrzem sprawnie włada
Oko łzą gorzką zalewa
Na człeka jako zbój napada
Nozdrza charczą - szyk tonuje
Poprzez wrogie sidła złowiony
Dźwiga krzyż i oczekuje
Z dłoni miłosiernej obrony
Świat stary tworzy koszmary
Niech Stwórcy dobra miejsce przyzna
Wtedy zabłyśnie moc wiary
Nowym aktem zagra Ojczyzna
Zawsze nas wspiera czyjaś cna ręka:
- Nie charcz już i nie stękaj!
Bogu podziękuj i przed Nim klękaj!