Tekst 34 z 68 ze zbioru: Dotykanie i dotyczenie - przez pryzmat dat
Autor | |
Gatunek | historyczne |
Forma | proza |
Data dodania | 2019-07-31 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1487 |
Pamiętam temat zapisany na tablicy:
`Powstanie Warszawskie
bohaterstwo, czy bohaterszczyzna?`
Pamiętam, klasa siódma i cisza...
I zdziwiona myśl, że pytają,
chyba z natury niewolnicy,
którym w głowach nie mieści się sprzeciw
wolnego z natury człowieka.
Pytanie powtarza się,
a ja wciąż zdumiona,
że szczękają w myślach łańcuchy
z tablicy.
oceny: bezbłędne / znakomite
Ojczyzna! O-J-C-Z-Y-Z-N-A!
Kiedy Napoleon zbliżał się mroźną zimą do bram Moskwy, ta powitała go ogniem! Całopalenia!
Można, oczywiście, witać w Paryżu Hitlera chlebem i solą...
My, Słowianie, całkiem inaczej rozumiemy WOLNOŚĆ
Dzieki, Kobietki, za komentarze.
Dlaczego stanęły?
Historia magistra est
Oto sposób jak wolności uczyć !!!