Tekst 65 z 110 ze zbioru: Nieco z uśmiechem
Autor | |
Gatunek | bajka |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2019-11-03 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1503 |
Czy rodzina jest demokracją
Hmmm……………….
Prędzej monarchią i dyktaturą
Rzecząpospolitą babską
Uwłaszczoną nomenklaturą
Republiką bananową
Bizancjum babsztyla
Kacyka całkowitą własnością
Schyłkiem królestwa
Czymś co szybko się kończy
I równie szybko zaczyna
oceny: bezbłędne / znakomite
a zatem
przemoc w naszych rodzinach i jej ujawniana skala (1/7 zjawiska) pokazują wyraźnie, że to, co dzieje się w naszych 4 ścianach, jest dokładnie tym, z czym mamy do czynienia na naszych pięknych ulicach, kulturalnych jezdniach i europejskich autostradach w całym naszym k/raju.
Ogromna większość dzikich awantur, krwawych pobić i zabójstw dokonuje się w ciszy naszego domowego ogniska.
Taki mamy ustrój
Co do przemocy to mocna przesada.
Zawsze jest kto rządzi a drugi to akceptuje lub nie i tworza się anarchie rewolucje , secesje lub scesje
:-)
Kobiety wbrew pozorom bywają władcze wymagające i przewrotne, wedłóg moich obserwacji często stosują przemoc oraz presję .
Zastosowanie pojęć politycznych do rodziny jest trafne - jak najbardziej .