Przejdź do komentarzyGdybologia jesienna
Tekst 88 z 139 ze zbioru: Liryki rzucone na porywisty wiatr
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2019-11-18
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1270

Gdyby się spełniało jak się nie

spełniło.

Gdyby być kochaniem, tak jak się

łudziło.

Gdyby... gdyby słońca nie okryły

chmury,

Nie trzeba byłoby zaklinać natury

I wróżyć, i marzyć, i karmić nadzieją.

Jej zielony kolor nie blakłby jesienią.

  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Takie to już jesieni staranie, że przychodzi czas na gdybanie :)
Ale bez niego nie byłoby tak ciekawie i różnorodnie :) Serdeczności Gruszko :)
avatar
Gdyby nie było jesieni
wiosną
gruszka nie miałaby
korony
w kolorze nadziei.
avatar
Gdybym to ja miała
skrzydełka jak gąska,
poleciałabym ja
za Jaśkiem do Śląska :(

/znana pieśń ludowa/
© 2010-2016 by Creative Media
×