Tekst 41 z 105 ze zbioru: Prawda ponad wszystko
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2020-06-22 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 1258 |
Gdzie rzęście byli
Jak na granicy
Dniami całymi
Rodziny polskie tkwiły
A gdzie byliście
Jak kobiety nasze
Na obcych brukach
Za marki tuliły
A gdzie byliście
Zdradzeni bezwolni
Odwróceni bezradni
Wszak was oczekiwano
A gdy majątek
Puścili jak wiano
Tej panny i matki
Którą sprzedano
Gdzie rzęście byli
Polscy mężowie
A może wy nie polscy
Bo na pewno nie mężowie
Dlaczego?
Bo w tekście mowa o wielkich Mężach Stanu??
To gdzie, cni Mężowie, ŻEŚCIE, do ciężkiej cholery, byli, gdy majątek Polaków z dymem puszczano??
Fatalny błąd ortograficzny x razy powtórzony wprowadza wprost groteskowy klimat, a przecież Poeta stawia pytania o to, co najważniejsze!!
Tekst do natychmiastowej korekty
Waga problemu przerosła autora .
Wiersz powinien być nawet w innej konwencji a jeżeli już w tej to powinien być mistrzowski.
Ale ja mam wenę gdy się spieszę i tak wychodzi.
Ten kto skopiuje moje tematy i dobrze je napisze będzie mistrzem ;-)
Można nawet wysnuć wniosek
Że pisząc działam przeciwko sobie i idei.
Zatem trudno o bardziej miażdżącą krytykę.
:-(