Tekst 11 z 19 ze zbioru: Pisane łzami
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2020-07-26 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 881 |
Kiedyś uśmiechanie się, nie było rzeczą trudną,
Teraz jest tylko maską, co prawdę dziś zasłoni.
Za tą sztuczną powłoką, skrywa małą i smutną,
A samotną dziewczynkę, co wiele łez uroni.
Tęsknota w kruchym sercu, niczym ogień ją pali,
Niszczy dziewczynę rozpacz , duszę mrokiem spowija.
Serce dziewczęcia pełne, nie wykrzyczanych żali,
Kiedyś miłość je niosła, teraz ona zabija.
Zabija w niej tę radość, którą przy nim jaśniała,
By ukryć swe uczucia, zakłada na twarz maski.
Nie zapomina jednak, jak bardzo pokochała,
Że chwila cenna dla niej, to jego zbytek łaski.
/patrz nagłówek cyklu/
Ale łzy te wyschną.
Co po nich zostanie?
oceny: bezbłędne / znakomite