Tekst 104 z 141 ze zbioru: tęsknoty
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2020-09-16 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 885 |
tamtej jesieni
winobluszcz przy drzwiach
pachniał miłością
zadrżałam gdy zapukał do okna
to wtedy skradłeś mi pierwszy pocałunek
kapiący fioletem wrzos
był świadkiem chwil intymności
a marcinki zazdrościły błękitu
twoim oczom
pamiętam
lśniące kasztany tulące się do stóp i wiewiórkę umykającą
rdzawą smugą
jaka będzie ta jesień
rozmarzona natchniona słodyczą godna wspomnień
czy pełna smutku i rozterek