Przejdź do komentarzyOdtrąbiono
Tekst 31 z 34 ze zbioru: Zapiski z pandemii
Autor
Gatunekfilozofia
Formawiersz / poemat
Data dodania2020-11-29
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń1201


Do wyłącznie polskich tradycji należy msza wotywna odprawiana przed świtem, zwana roratami. W niektórych regionach istniał też zwyczaj „odtrąbywania adwentu”: na wsiach rano i wieczorem chłopcy grali na ligawkach, czyli drewnianych instrumentach zbliżonych do klarnetu; te ligawki używane były jedynie w czasie rorat.


Oklapł święty Mikołaj skrzą świątecznie latarnie

wachlarz noc rozłożyła choć ziąb przenika okrutny

marzą się Anderseny lecz bez zamarzniętych dziewczynek

zwłaszcza tych – z zapałkami


Inny dziś Adwent wszak czekamy na Kogoś kto przyjdzie

porą niezapowiedzianą niby Śmierć za czarnym woalem

i święta Barbara zabierze sobie górnika ze sztolni

powiedziawszy mu wcześniej: „Szczęść Boże”


Pachnie marketem skoczne kolędy lecą od ucha

spożywczej chemii smak miewa z posypką piernik

cieszmy się zatem chwilą znowu otwarto galerie

gdzie „galerianka” – to smutek


29.11.2020



  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×