Przejdź do komentarzyWłaściwiej
Tekst 159 z 255 ze zbioru: Mioklonie
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2021-02-11
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń833

kto mógłby być moją dobranocką? co za pytanie.

telewizor lampowy, chyba brak możliwości

podłączenia talerza satelitarnego. odbieram

śnieżny szum. kwiaty więdną na ekranie.


chcę chodzić wcześnie spać. zaraz po Wiadomościach

których i tak nie oglądam. upaść na dywan

przywalony zawaliście dobrymi informacjami

złamać się pod niemożliwym do uniesienia ciężarem

(znasz bajkę o facecie, który zamyślił się na śmierć?)


nie, żebym czuł się wyalienowany.

zero samotności, naprawdę.

bawię się w jednoosobową wojnę. Wilk zagryza zająca.

zakładam partie bezpolityczne, kolonie bakterii,

zapisuję się do Krajowego Związku Osób

Które Nie Dożyją Dwustu Lat

Stowarzyszenia Polaków Poszkodowanych przez Literaturę


dostrzegam cię. w pustce.


marzy mi się deszcz przewiązany tasiemką,

osty w wazonie, który tylko udaje gliniany.

pęknięcia skóry, urocze skaleczenia,

z których musielibyśmy się długo lizać


  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×