Tekst 50 z 81 ze zbioru: Zachód
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2021-02-21 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 865 |
mróz
przede wszystkim w kościach
kiedy przedzierasz się przez zaspy
nie zostawiając śladu
na czerwonym słońcu
które ogrzać chce cienki kubrak
pancerz oddałem na złom
słyszę chrzęst
opiłki śniegu wleciały przez drzwi
jesteś
z nożem w zębach
słowa też mogą ranić
a ty wbijasz we mnie nowe
szukając nieczułych miejsc
boli
do dupy ta współczesna akupunktura
oceny: bezbłędne / znakomite
Do dupy to ona na pewno jest, ale takie czasy. Przeżyjemy je jednak jakoś... Wierz mi: "Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie".
Długo nic nie pisałem, więc sprawdzam, czy jeszcze potrafię :)
oceny: bezbłędne / znakomite