Przejdź do komentarzyO Franku, babie i Sabie
Tekst 133 z 152 ze zbioru: Franek i Genia wciąż aktywni
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2021-03-17
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1325

O Franku, babie i Sabie


Dostrzegł to Franek nad rzeką Raba,

że tam siedziała grubaśna baba

i w wodzie nogi moczyła,

a resztę ciała wietrzyła,

zaś na padlinę czekała Saba.

  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Dobre. Delikatny splaterek taki, heh.
avatar
Legionie, dzięki.
avatar
"Baba grubaśna",
"Chudaśny chłop"?
Bajka to słaba,
A tekścik - knot??

:(
avatar
Nie szydzimy z ludzkiego wyglądu.

Baba grubaśna - to dzisiaj na polskich ulicach widok powszechny,

niestety, - żeby postawić kropkę nad "i" -jeszcze /statystycznie/ częściej widzimy na tych samych ulicach otyłych chłopów.

ALE TO SKUTEK, OD POLAKÓW NIEZALEŻNY. To kolejne rządy nic z tym pasztetem nie robią!! Budowa kolejnych /pustych/ ścieżek rowerowych i /pustych/ "siłowni pod chmurką" niczego w tym temacie nie zmieniły, więc to nie tędy droga do ocalenia narodowego.
Powszechna otyłość zabija u nas coraz młodszych ludzi!

TO CHOROBA /CYWILIZACYJNA/, A TA MOŻE DOTKNĄĆ KAŻDEGO
© 2010-2016 by Creative Media
×