Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2021-05-12 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 887 |
`Winds whispering their secrets
Wandering in the night, I keep them
For you, I rid myself of evil`
Këkht Aräkh `Swordsman`
bez wątpienia: chodzi o zgodność, współgranie
(osoby w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach,
wzajemne duplikaty!).
dostrajam się, za wszelką cenę. byleby nie
wypaść z obiegu i nie skończyć na orbicie
cmentarnej. trzeba wystrzegać się fałszywych
nut. krążę delikatnie, pełgam. smukły płomień
na pięciolinii, strzelisty, lekko drżący.
świece krążą wokół siebie. zaduch, ciężka
aura. maleńka, choć kosmiczna przestrzeń,
w której rodzi się dźwięk, muzyka dziwnie
podobna do krzyku. i zaraz zamiera, krzepnie.
satelitka, nie większa od ważki, spada na puch.
potworek, o którym zapomniałem wspomnieć
tępi kły o blaszane kraty. toczy pianę z pyska,
drapieżniątko.
zamierzam posadzić surfinie w szklanych `doniczkach`.
zniczach bez wkładów.
mam ochotę się odspoić. odewrzeć.
zanuć coś, niech będzie dysharmonia, przyjdą
głuche i bezduszne chłopy, by zatłuc tego tam,
w klatce. zasłużył.
oceny: bezbłędne / znakomite