Tekst 125 z 232 ze zbioru: Dialog na dwa krzesła
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2021-06-10 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 862 |
Przez szybę busa
podziwia deskę rozdzielczą:
- Tylko fruwanie i fruwanie...
Raz by tak poprowadzić
po gładkiej dwupasmówce!
Mrzonki o dłoniach na kierownicy.
A przecież trzeba twardo
wzlatywać w niebo.
*foto własne
oceny: bezbłędne / znakomite
Jakim mianowicie?
Np. takim? Że każdy twardy wzlot szarego gołębia to wysokie 3. stopnia ryzyko spotkania z ostrymi szponami ptaków drapieżnych?
To już bezpieczniej siąść jak my za kierownicą - i deską rozdzielczą - i tym sposobem spokojnie sobie odlecieć
/również w znaczeniu "całkiem odlecieć"/
(vide tytuł)
Ręce na kierownicy - i gaz do dechy!
(patrz końcówka)