Tekst 59 z 76 ze zbioru: życiobranie
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2014-02-18 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2275 |
na złotej tacy resztki zapach pomarańczy
stokrotne dzięki leżą w białych rękawiczkach
dzielone nuty w ćwiartki w cytrusowej tęczy mamią melodię
oćwiczoną w smyczkach
piszę powoli płomień starym kandelabrem
basem wieczoru bronię przed milczeniem
noc staje się koncertem jak kurtyna dartym
ciemność aplauzem niemym a skrzypienie brzmieniem
zamykam kluczem ścieżkę
zatrzaskuję bramę
zabawiam jeszcze ćmę co wachlarz zwija
odgarniam liście z czoła zapach pomarańczy
nuty zaklęte w złocie
codziennośćrozbija
oceny: bezbłędne / znakomite
Zapach pomarańcz i śpiew instrumentów. Oraz wibrujący głosik śpiewaczki-sierotki z Ospedale della Pieta!
Tak właśnie odbieram ten wiersz :)
oceny: bezbłędne / znakomite
Bardzo sensualny wiersz
Moc Słowa - to dar od samego Boga