Tekst 214 z 255 ze zbioru: Różne teksty
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2021-10-22 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 773 |
jestem gąbką
wysusza mnie słonko
zmienić pozycję
nasiąknąć deszczem
niekoniecznie
tam więdnie kwiat
wody mu brak
zmarnieje też
niech wie jak to jest
gardzę nim
gdyż uschnie inaczej
ja normalną
on różą wariatką
tak mi źle
właśnie nad sobą płaczę
nie nad tym
czymś
ależ skąd
jeszcze zakwitnie
dzięki moim łzom
oceny: bezbłędne / znakomite
(vide nagłówek)
mogły w ogóle zaistnieć, warunkiem koniecznym jest uprzednie pojawienie się jakiegoś zdecydowanie różnego od całej reszty odnośnika-obiektu porównań.
Ja-gąbka niczego się o sobie nie dowiem, żyjąc wśród identycznych jak ja gąbek. Dopiero pojawienie się np. róży da mi pojęcie o tym, jak bardzo jesteśmy różne: jedna nijaka, szarobura - druga po królewsku piękna.
Zawiść rodzi wszystko, co najgorsze: obmowę, niskie intencje, podłe samopoczucie, "wrzody na wątrobie", pogardę itp., itp.
tak mi źle
właśnie nad sobą płaczę
nie nad tym
czymś
To nic nieważne "coś" - to usychająca róża.
Niestety, zawiść i pogarda niszczą przede wszystkim tych, którzy takie uczucia w sobie nieustannie żywią - i pielęgnują