Autor | |
Gatunek | obyczajowe |
Forma | proza |
Data dodania | 2022-02-10 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 589 |
Przy swoich stolikach szumiała strona radziecka. Robotnicy-przodownicy przynieśli ze sobą niedojedzone wcześniej kanapki w papierowej owijce i zamówili herbatę w białych metalowych podstawkach od samego Kruppa*), bardziej konkretni dziennikarze zamówili kotlety, zaś Ławłazjan, którego raptem ogarnęła fala słowiańszczyzny, postanowił wypaść przed cudzoziemcami jak najlepiej i zażądał od kelnera dla siebie wątróbki saute, chociaż nienawidził tej potrawy od dziecka. Niczego nawet nie tknął, tym niemniej zadzierał nosa i rzucał na zagranicznych gości wyzywające spojrzenia. Oczywiście, także w naszej grupie pasażerów byli ludzie bardzo różni: był robotnik z Soromy, którego w tę azjatycką daleką delegację wysłało ogólne zebranie, i budowlaniec z Fabryki Traktorów w Stalingradzie, dziesięć lat temu leżący w okopach w walce ze starym lisem Wranglem**) na tym samym polu, na którym dzisiaj stoi gigantyczna fabryka, i tkacz z Sierpuchowa, zainteresowany Wschodnią Magistralą, ponieważ dzięki niej znacznie przyśpieszą wszelkie dostawy bawełny dla wszystkich europejskich rosyjskich zakładów włókienniczych.
Siedzieli tam i metalurdzy z Leningradu, i górnicy z Donbasu, i maszynista z Ukrainy, i przewodniczący naszej delegacji w białej rosyjskiej koszuli z bucharską***) gwiazdą za walkę z emirem. Bardzo by się zdziwił dyplomata angielski z wąską talią, gdyby się tylko dowiedział, że malutki grzeczniutki wierszokleta Gargantua 8 razy siedział w niewoli u hajdamackich atamanów i raz nawet był rozstrzelany przez machnowców****), o czym nie lubił w ogóle wspominać; kiedy wydostawał się z przestrzelonym ramieniem ze zbiorowej mogiły nocą, było to szczególnie traumatyczne dla niego doświadczenie.
Możliwe też, że pastor, przedstawiciel młodych chrześcijan, schwyciłby się za serce, gdyby tylko się dowiedział, że wesoły Pałamidow był w niedawnej przeszłości przewodniczącym armejskiego*****) trybunału, a Ławłazjan dla potrzeb swojej gazety przebrał się któregoś razu za kobietę i w ten sposób przeniknął na zebranie baptystek (o czym zresztą potem napisał w swojej antyreligijnej korespondencji), i że ani jeden z tych ludzi radzieckich w pociągu nie chrzcił swoich dzieci, i że pośród nich są aż czterej młodzi wzięci pisarze.
Bardzo różni ludzie siedzieli w restauracyjnym wagonie.
Następnego zaś dnia urzeczywistniły się prorocze słowa odprowadzającego delegację pluszowego jasnowidza. Kiedy pociąg, grzmiąc po Syzrańskim Moście i puszczając wściekłe kłęby dymu, przekraczał Wołgę, pasażerowie nieprzyjemnymi miejskimi nieuczonymi głosami, unikając wzajemnie własnego wzroku, zaintonowali pieśń o wołżańskim herosie. W sąsiednich wagonach obcokrajowcy, nie bardzo wiedząc, co, gdzie i kiedy wypada śpiewać, w ekstazie wykonywali już *Ej, pełna, już pełna moja kobiałeczka* wraz z nie mniej zagadkową przyśpiewką *Ech, juchniem!* Widokówki z taką wiadomością nikt, oczywiście, pluszakowi nie wysłał. Było to zbyt zawstydzające. Sam tylko jeden Pogorszański trzymał fason i nie śpiewał razem z innymi. Kiedy szał piosenkarski ogarnął cały pociąg, tylko on jeden milczał, zaciskając zęby i udając, że czyta *Pełne compendium wiedzy geograficznej na temat naszej Ojczyzny*. Czuł się surowo ukarany. Paroksyzm muzyczny przytrafił mu się dopiero w głębokiej nocy, już daleko za Samarą******) Tuż po północy, kiedy cały pociąg już spał, z jego przedziału dobiegł kołysany wagonem głos: *Jest nad Wołgą urwisko, dzikim mchem porosłe*. Daleka podróż wzięła swoje.
1931
.........................................................................................
*) Friedrich Krupp AG - niemiecki koncern stalowy
**) Piotr Wrangel (1878 - 1928) - zmarły w Brukseli słynny generał leutnant armii Imperium Rosyjskiego;
***) Buchara - piękne 300-tysięczne, bardzo azjatyckie miasto w Uzbekistanie;
****) machnowcy - chłopscy powstańcy, przez trzy lata dowodzeni /od 1918 r./ przez Nestora Machno, którzy wystąpili zbrojnie przeciwko wkroczeniu wojsk państw centralnych na tereny dzisiejszej Ukrainy;
*****) Armejczycy - pustynne ludy na zachód od Mezopotamii;
******) Samara - przeszło milionowe miasto po wschodniej stronie Wołgi