Tekst 155 z 242 ze zbioru: Zielone lustro
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2022-09-13 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 628 |
napoczęty dzień jak świeży chleb
bułka z masłem ciepłe kakao
przy stole we dwoje
wtuli się kot na kolana
delikatna sierść aksamitna
mruczy coś opowiada drapie
wąsata mordka kochana
patrzymy na siebie
przecież wszystko mamy
tylko czasem za szybko odpływamy
oceny: bezbłędne / znakomite
Ale...
tylko łyżką /a nie czerpakiem traktora/ możesz się naprawdę do syta najeść
(vide aksjomat znany od Pradzieja)
Mamy! Mamy! Mamy!
Wy, łobuzy!
Wy, chamy!