Przejdź do komentarzydobrzy ludzie nie umierają
Tekst 133 z 177 ze zbioru: samotność
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2023-03-17
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń482

tak dobrze było nam lecz nie jest 

wspólne chwile wieczorem w ciszy 

czytałeś wiersz opowiadane kawały 

śmiech do rozpadu na pierwiastki 


mówiłeś daj mi kilka dni 

wypłynę podniosę żagle 

okręt twój płynie dalej 

odszedłeś tak nagle 

jak wiatr nie wiadomo dokąd 

nie wrócisz stamtąd nie wracają 

z bocianami w to samo gniazdo 


mam wiele tez jesteś jedną z nich 

najlepsze sekundy odeszły razem z tobą 

pozostał smutek pusty z Gosią dom 

na dachu gołębie susza w ustach 


mówiłeś daj mi kilka dni 

wypłynę podniosę żagle 

okręt twój płynie dalej 

odszedłeś tak nagle 

jak wiatr nie wiadomo dokąd 

nie wrócisz stamtąd nie wracają 

z bocianami w to samo gniazdo

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×