Przejdź do komentarzyimperium zła
Tekst 69 z 91 ze zbioru: Listy
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2023-06-21
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń312

wiara nie pozwala mi walczyć

wojna bezsensem zżera w człowieku

nadzieję, sensem życia kochać się wzajemnie

nieważny kolor, nieważna twarz

liczy się człowiek


nadęty władco świata

napędzasz strach

omamiasz diamentami

w sztabkach złota topisz palce

mówisz walcz, imperium zła

otacza nas, wmawia , że to czas


idę ulicą miasta nic się nie dzieje

na plantach w parku młodzież

jak za moich czasów wolność

beztroska, plany na przyszłość


nadęty władco świata

w nas rodzi się wiara

co rozprasza strach

napędza wiarę by

przestać się bać


  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Stara jak "Stary Testament"

konfrontacja jednostkowego "ja"

z

/reprezentowanym przez A R M I Ę - takich jak on - innych jednostkowych "ja"/

konfrontacja z nadętym władcą świata

(patrz tekst i tytuły)

kończy się tym,

co zawsze,

CZYLI... CZYM

??

Pisaniem kolejnego listu

/do nadętego władcy świata o jego imperium zła/

K t o jest adresatem tego wiersza?

Czytelnik??
avatar
Polecam uwadze Autora antywojenną twórczość noblisty Boba Dylana

/i np. jego pierwszy z brzegu protestsong "Masters of war" z 1963 r./

Od czasów niewinnonaiwnych "dzieci-kwiatów" upłynęły oceany Czasu.

Tylko... po co? Czego ten Czas, Bob Dylan i "Stary Testament" nas nauczyli?
avatar
Ty wciąż czytasz,
Jak dyslektyk:

W oczach zgrzyta,
Bukwy*) to insekty.

Ktoś coś mówi,
Ktoś coś śpiewa,

Nikt nie słucha,
Szumią drzewa.

.....................

*) bukwy - /w tłumaczeniu na nasze/ litery
avatar
Ten list - to inna wersja "gadał dziad do obrazu". W państwach takich jak Lichtenstein, Watykan i Kostaryka nie ma armii. Nie od powszechnych zbrojeń, a od globalnej demilitaryzacji trzeba ludziom zacząć. Odkąd wynaleziono maczugę, nie było na świecie jednego dnia pokoju.
© 2010-2016 by Creative Media
×