Legionie, słuszna propozycja. Do tej grupy dołączyłbym jeszcze Miłosza Kłeczka, Stanisława Janeckiego, Ogórek. p. Dorotę (nie pamiętam nazwiska) i jednoczarnokoszulowca Risette (też nazwisko nie brzmi po polsku, więc go nie pamiętam) i Marcina Wolskiego.

świetny pomysł.

Rada Programowa, Rada Mediów Narodowych, wymówienia, negocjowane odprawy i tak dalej. Łatwo nie będzie.

Kaczyński doprowadził do ruiny finansów państwa.

Oszustwa i defraudacje w spółkach państwowych.

PiS wyprzedawał majątek narodowy.

Sprzedawca wadliwych respiratorów zmartwychwstał i sypie urzędników PiS.


Jest w tym jakaś niczym nieskalana dziecinna pewność, że jakby co, to tylko ONI, nie MY, że jakby co, to jedynie MY, nie ONI. Rzecz jasna w każdym przypadku twojego popełnionego tekstu zło to tylko ONI, a dobro to jedynie MY. To musi być straszne...Trwać przez całe życie w utopijnym i obsesyjnym przeświadczeniu, iż prawda jednych musi być kłamstwem drugich i na odwrót. Może to już i miejsce i pora, aby po twoim mieście zaczęły krążyć autobusy z napisem: TYLKO DLA KO! Pozdrawiam i czekam na kolejne(jak zawsze)nienacechowane ideologicznie publikacje.

I dokładnie dlatego kolejna już polska trzecia /piąta i pięćsetna/ droga zaprowadziła nas tu, gdzie dzisiaj jesteśmy: zwycięzcy, choć wygrali, to przecież przegrali, a przegrani, mimo, że nie zwyciężyli - to w końcu wygrali.

Narodowa schizofrenia trwa, jak trwała, w najlepsze

Zoil!

Czuję się trochę niezręcznie, kiedy patrzę na Twój awatar. Zastanawiam się, czy celowo jest taki, czy też mam "przyjemność" z samym panem prezesem lub choćby jego kapciowym? W każdym razie bardzo mi miło, że do mnie zaglądasz. Szczególnie w takich okolicznościach powyborczych.

Ale tak:

Co mnie obchodzą autobusy? Nie pamiętam, kiedy ostatni raz jechałem autobusem. Może ze 20 lat temu. Weźta je sobie, tylko mi drogi nie zajeżdżajta nimi.

W żadnym przeświadczeniu nie żyję, lecz w świecie wyników, które często sam obliczam, a to, co dostaję na tacy - sprawdzam.

Lubię też poszydzić, oj... bardzo lubię. No, ale widzisz jaki z kolei ja, mam awatar? Jest prawdziwy, a to zobowiązuje. Sam wiesz.

Uważam, że mój tekst jest słodki. Po prostu słodki, nic więcej. Nie jest realny, bo takich rzeczy się nie robi. Ja bym tak zrobił, ale ludzie tak nie robią. Po prostu na taki cynizm ich nie stać.

Jest jeszcze jedna sprawa. Ja, nie jestem politykiem, ani zbawcą i nie oczekuję wyborców. Raczej dokuczam ludziom i sprawiam psychiczny ból. Sam wiesz, a może nawet śpiewasz czasem "Tylko cierpienie ma sens, prowadzi do pełni życia"?

Dziękuję wszystkim za komentarze i odwiedziny. Tylko na wyobraźnię chciałem podziałać, żeby się każdy zaśmiał, ale jak widać nie dla każdego dowcipne.

Tak na serio to słyszałem na mieście, że trzeba natychmiast zamknąć szczekaczkę. Nie wiem co to znaczy, ale chyba można wyrejestrować podmiot, jeśli się go zarejestrowało, nie? Niektóre rzeczy są proste. Podobno sa już typy na syndyków.

No, ale widzisz jaki z kolei ja mam login? Też zobowiązuje. A przepychanki z tobą traktuję jak trening bokserski. W końcu i ja znalazłem worek treningowy na Publixo. Twój tok rozumowania można śmiało sprowadzić do nowej reklamy TVN z rodziną Obywatelskich. Ojciec gładzi czule dziecko po głowie i mówi: - Synku nie zapomnij kanapek do szkoły i pamiętaj - PiS jest zły. PS. Wpadnę niebawem. Miło się z tobą gawędzi. W końcu, jakby nie było w Marszu Miliona Serc brali udział sami kulturalni i uśmiechnięci ludzie.

Ja nie brałem udziału ani w tym marszu, ani w żadnym innym odkąd wymazałem gównem szturmówki, żeby nie iść na pochód pierwszo-majowy. Z każdą władzą mi nie pod rękę, ale z niektórymi wyjątkowo, jak widzisz.

Nie wiem, czy to ma coś wspólnego z kulturą, czy nie, ale też obawiam się, że są między nami znaczące różnice, co do definicji. Natomiast zdradzę, że faktycznie nie tylko się uśmiecham, ale śmieję do rozpuku, kiedy piszę większość tekstów lub komentarzy.

Niniejszym oświadczam, iż zaledwie po kilku dniach obecności na portalu Publixo wkurwiłem użytkownika: Dobromir. Zrobiłem to na tyle skutecznie, że nie mam odtąd możliwości dalszego komentowania jego pierdolenia z mchu i paproci. Osobiście poczytuję to sobie za dyshonor. Wszak marna to pociecha być zablokowanym przez weterana wśród pionków intelektu elektoratu KO. Chętnie bym jeszcze komuś dojebał z wyższej półki Grupy Operacyjnej Tuska, ale oprócz Legiona nie widzę tutaj nikogo godnego uwagi. A nie chcę z nim drzeć kotów. Serio. Polubiłem faceta :). Dziękuję za uwagę.

Zoil!

A, mnie tam żaden pisowski grabarz nie będzie grzebał! Dla mnie dół z wapnem poproszę, taki o jakim do mnie pisano w setkach komentarzy, pw, maili i innych wiadomości. No, chyba, że w takim dole i że "grabarz" metaforycznie.

To jest dobra technika służąca to poróżnienia członków jakieś grupy: wyróżnić jednego z nich, a resztę poniżyć. Dobra, jeśli taka grupa by istniała. Stety czy niestety mnie nic materialnego nie łączy z pozostałymi użytkownikami Publixo. A, jeśli coś łączy to jest niematerialne, ani niemierzalne. W celach roboczych może dałoby się to określić: aprobatą, sympatią, wspólodczuwaniem, ciekawością itd... Może...

Natomiast bardzo spodobała mi się nazwa tej organizacji, którą Zoil podał: Grupa Operacyjna Tuska. Got. Gott mit uns! Natychmiast jak taka powstanie, zapiszę się do niej. To jest moje największe marzenie. To byłaby pierwsza organizacja do jakiej kiedykolwiek należałem. Straciłbym cnotę z Tuskiem! Boże... chcę tego!!! Chcę stracić cnotę z Donaldem Tuskiem!

Na koniec.
Tam, pod utworem Dobromira, popłynęła, jak on sam to określił "nieczystość. Ona niestety zamyka ludzi. Na tym portalu jedynie JA potrafię ustać w nieczystościach i nimi nie miotać w pozostałych. Nawet sprawia mi to frajdę bo mam namiastkę tego, co Tamten na krzyżu. Może niewielką, ale jednak.

Dlatego daj mi ten krzyż, a odpuść maluczkim jeśli za takich ich uważasz. Daj krzyż diabłu!

Fajnie było przed 2015 - jadem na PiS pluło razem i TVN i TVP. I to było fajne. A potem się zesrało i TVP polubiło PiS, a TVN ich jeszcze bardziej znielubiło. Stąd ta fala niechęci do telewizji publicznej.
Dziś w obu tych stacjach nie ma informacji, ale jak u Orwella, 5 minut nienawiści wobec tych z innej opcji politycznej. A potem informacji porcja.
Nawet serwis info TV TRWAM zrobił się jakoś gówniano kościelny.
Politycy poszczuli ludzi na siebie wzajem. I zapłacili za to dziennikarzom, by to wsparli. Bagno. Torfowisko.

Nie zgadzam się na symetryzm tutaj. Nie ma mowy o jakimkolwiek symetryzmie. TVP to absolutna porażka. Za TVN nie ma abonamentu, ani budżet nie dopłaca. Zostańmy przy tej różnicy, bo ona wystarczy za całą resztę.

Jeszcze dodam:

Chuj z kulawą nogą by chyba oglądał jakby TVP była płatna, a abonament dobrowolny. Taka jest prawda.

To za NASZE pieniądze utrzymywane są wszystkie firmy, służby i instytucje państwowe - w tym armia, policja, biura ochrony, parlament, prezydent etc..

PRACUJĄC DLA NAS NIKT Z NICH ŁASKI SWOJEMU NARODOWI NIE ROBI!

Z drugiej strony cała ludzkość NIE ZNA takiej formacji ustrojowej, w której wszystkie te firmy, służby i instytucje NIE SŁUŻYŁYBY kolejnej władzy.

Zejdź na Ziemię,
Polskie plemię!
Władza c i e b i e
Bije w ciemię!

Na tytułowe pytanie NIE MA odpowiedzi. Jako wolny Polak w wolnej nareszcie Polsce nie oglądam tego, co mnie kompletnie nie interesuje, a jednak

każdego miesiąca MUSZĘ za to /czego nie oglądam/ słono płacić. W skali roku to grubo ponad 300 zł.

NIE MA odpowiedzi. Podobnie jak nie ma odpowiedzi na pytanie,

DLACZEGO

z mojej kieszeni płacę /w państwowych dotacjach i subwencjach/ za koszty utrzymania partii politycznych, do których sam nie należę

??

Telewizja jest już do niczego nie potrzebna. Jest Netflix i Internet. Rozumiem, że ludzie z tego jeszcze sprawy nie zdają, a niektórzy pozostaną przy niej do końca wbrew jej zużyciu moralnemu. Tak jak rolnicy przy sochach, a praczki przy tarach.

W ciągu ostatnich ośmiu lat wiele rzeczy się zużyło. Kościół i wiara też. Pieniądze, cierpliwość i zaufanie. Wielu ludzi dużo się nauczyło, ale też wielu, nic.