Przejdź do komentarzyTam gdzie ciebie nie ma
Tekst 214 z 213 ze zbioru: międzyczas
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2023-12-09
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń384

czy wiesz że miłość jest bezdomna

śpi gdzie popadnie na ulicy

a w dzień cichutko się przemyka

chodzi za tobą jak na smyczy


a może pije z toba kawę

siedzi na brzegu filiżanki

ukryta w słodkiej kostce cukru

wchodzi ci w żyły zmysły tkanki


stoi za tobą gdy przed lustrem

próbujesz zajrzeć sobie w oczy

tam jej niestety jeszcze nie ma

może się kiedyś napatoczy



https://youtu.be/JSKAi8S9k1c?si=R9psvGk1Go2KD3w4


  Spis treści zbioru
Komentarze (10)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Czasownik "napatoczy" to uliczny slang, który psuje całą 5ę beczkę miodu. Bezdomna miłość, która śpi na ulicy, prócz menela nikogo nie rusza. Balans między przekazem, a jego słowną real8zacją kruchy jak szkło.
avatar
Bardzo ciekawy wiersz bardzo dobrze napisany bo miłość jest wszędzie jest w nas.

Pozdro:)
avatar
Już mi kiedyś napisałeś o tej "bezdomnej miłości" :)
avatar
Zapomniałam podać link:

ww.publixo.com/text/0/t/13779/title/Zrownanie
avatar
Bardzo ładnie. Mi wybrzmiala nutka, na zasadzie luźnego skojarzenia:
https://youtu.be/-Mc0lO3BkB8?si=unCbB2gX-sgMDAE3
avatar
Eee to tylko pożądanie :-)
avatar
Pamietam ten wiersz wstawioes go kiedys na zaciszu . Bardzo ladna !
avatar
Grabicz !!! Gdzie sie podziales?
avatar
Nielogiczny ciąg przyczynowo-skutkowy. Skoro to miłość bezdomna, to z natury rzeczy NIE MA adresu

(a więc i adresata/-tki)

Chodzę ja bezdomny za tobą na smyczy -
Obadwa sieroty, na miłość nie liczym ;(
avatar
"a może pije z tobą kawę" i to "lustro" nie trawię tego.
© 2010-2016 by Creative Media
×