Przejdź do komentarzyw moim kraju
Tekst 15 z 27 ze zbioru: moja filozofia
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2024-01-03
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń320

w kraju przeciętym przez rzeki 

pokryty polami łąkami lasam

wśród jezior bagien i stawów 


na północy morze przykryte falami 

za plecami szczyty górskie 

porośnięte zielenią 


urodzony tutaj niejeden syn 

matka Polka ojciec Polak 

Polska ziemia karmi synów i córki 

dziękujemy za pokarm ciepły sweter 

wolność w pełni idziemy w dal 


Tutaj mój dom nie wyjadę stąd 

gdzie dęby sosny pompują tlen 

Kraina miodem i mlekiem płynąca 

Kraj rolników górników fachowców 


są radości i są troski 

przyjdzie nam wiosna 

przyjdzie lato wesołe 

jesienią odlecą bociany 

zimą święta dokarmić zwierzęta 

w sercu w duszy los człowieka poruszy

  Spis treści zbioru
Komentarze (6)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Ojczyzna to wielki zbiorowy obowiązek.

/poeta, malarz, rzeźbiarz i filozof C. K. Norwid bez mała 200 lat temu!/

Sentymentalizm wdzięczył się do nieoświeconych całe 3 z kawałem wieki wstecz!


Już nie chrzanimy o kwiatkach, bratkach, bławatkach, szmatkach w gadkach!
avatar
W kraju przeciętym przez Wisłę,
Gdzie mosty spinają wschód z zachodem,
Na zachód odlatują ludzie młode
Wraz z swym ostatnim Polsce listem

Pożegnalnym...
avatar
Tutaj jest mój dom
Nie wyjadę stąd


/się podpisał/
Stary Złom
avatar
Zalatująca aferami, zadymami, wojenkami - i WOJNĄ! - biedna jak mysz kościelna Polska to kolejny taki niezatapialny "Tytanik",

więc tym co bardziej kumatym młodym nic innego już nie pozostaje

jak Gombrowiczowskie

"Adieu!"
avatar
Sąd ta nienawiść może to ci tacy sami jak przed monitorami zza granicy
avatar
Tu jest mój dom. To moje drzwi. Odwal się, ziom, bo przywalę ci!
© 2010-2016 by Creative Media
×