Tekst 165 z 179 ze zbioru: samotność
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2024-05-29 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 252 |
powiedziałaś przycisz telewizor
zatrzasnąłem drzwi
teraz gdy śpisz
chcę się kochać
leniwa jak niedziela
klejnoty chowasz od ściany
zajeżdżony stary koń
obraz nędzy i rozpaczy
nieraz się sparzył
nieraz powstał z kolan
taki powstaniec upadek i przypadek jakich wiele
zanurza usta na rancie
w grubym szkle whisky
opuszczony dworzec kolejowy
samotny podkład kolejowy
takie rzeczy to przeczucie
życie bierz za rogi gdyś młody
później zadzwoń bo są wspomnienia
oceny: bezbłędne / znakomite
opuszczony dworzec kolejowy
samotny podkład /też kolejowy/
(itd., itd. patrz tekst i tytuły)
bo taka kolej rzeczy
Nie przyszło ci do głowy
że tak to wszystko leci??
Dwa razy się sparzyłem,
to sparzę się raz trzeci
i pójdę do doktora,
co takie stany leczy.
no chyba, że jesteś w fazie "godziny pąsowej róży"
/Marii Krüger, pierwsze wydanie z 1960 r./
w erotyce
N I G D Y
NIE PRZEKŁADA SIĘ
na sukces i powodzenie
oceny: bardzo dobre / bardzo dobre