Oglądamy Obajtka w mediach codziennie i słyszymy, jak zapewnia, że wie o tym, że ma się stawić jako świadek na komisję sejmową, po czym w tej samej relacji dowiadujemy się z jego własnych ust, że na żaden z jego siedem adresów nie dotarło do niego wezwanie. Jeśli o swym stawiennictwie wie, to został prawidłowo powiadomiony, nieważne, czy pisemnie, czy przez sąsiada, czy drogą sennych widziadeł czy telepatii!

Belino, serdecznie dziękuję.

Wszyscy wiemy, G D Z I E jest Obajtek, tylko on jeden, biedny, jeszcze tego nie wie

Jest przez wodza uwielbiany,
Który ma swe fazy oraz stany.
Taki sort z nich wszystkich odlecianych ;(

Pani Emilio, bardzo dziękuję.

A mówili dziś w Ligocie,
że Obajtek jest w odlocie.