(święto obchodzone jest 7 czerwca, ale byłem ostatnio w niedoczasie... Nadrobić trzeba i po czasie  )

O MARIOLI

Gdy ktoś wspomniał: „Znasz Mariolę?”,

znów w mych lędźwiach zbudził wolę.

O RICIE

Zdążył mruknąć: „idzie Rita!”–

legł na brzuchu… było widać.

O BOŻENIE,

Trudno siedzieć przy Bożenie,

gdyż spokojność nam nie drzemie.

O OLI

Ledwie wspomni ktoś o Oli,

już każdemu myśl swawoli.

O MARY

Mąż przedstawił: „Moja Mary”.

…ledwiem zmilczał, że się znamy.

O POTRZEBACH NORY

Kto chce szansę mieć u Nory,

jak dąb musi mieć… walory.

O KASI

Chociaż z Kasią nie zerwałem…

mąż zaprosił, się poznałem.

O KRYSI

Gdy mrugnęła do mnie Krysia,

odebrałem „czekam dzisiaj”..

O IRENIE

Wpadła mi w oko Irena…

rozbudziła w mig marzenia.

O DANCE

Żądzę mam, myśląc o Dance...

`Wpierw zaproszę ją na tańce...`.

O BASI

W dzień i w nocy śnię o Basi –

„Jak się do niej móc przyłasić`?

O JOLI

Uprzedzam – marzysz o Joli?

Nie każdy ją zadowoli.

.

O BEATCE

Jak się dobrać do Beatki,

bym nie musiał przyjąć swatki?

O RENATCE

Jak nawiązać więź z Renatką?

Oczaruję ją swą gadką!

O ANI

Ściągnąłem uzdę

myślom zbyt wyuzdanym,

lecz one, by przestać o Ani…

ani, ani.

NA MAŁGORZATĘ

Gdy spojrzę na Małgorzatę,

puchnie, jakbym dostał batem.

O ELI

Zagadałem do Eli...

skończyliśmy w pościeli.

NA HALINKĘ

Nie ostrz zębów na Halinkę...

chyba że masz ostrą... finkę.