Przejdź do komentarzynie nadejdziesz tej jesieni
Tekst 226 z 242 ze zbioru: Zielone lustro
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2024-09-01
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń139

z rozsypanych słów

składam coś ciekawego

nie ma ciebie znów


nadeszła jesień

opadły ostatnie żółte liście

jak po diable tak nagle


zamyśleni listonosze

nie dostarczonych listów

puste czerwone

skrzynki pocztowe

na mrozie


zasypiam z nostalgią w oczach

smutny poranek

kawa zimna jak ostatni dzwonek


zmykam świat

w kilku westchnieniach

ach i ech

w parku szarość

budzi się w smętnym pejzażu

jak smutek w cichym

bez echa cmentarzu

  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Wiersz w brzmieniu i przekazie miły :) Jedynie ortograficzne potknięcia.

Serdecznie :)
© 2010-2016 by Creative Media
×