Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2012-04-05 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2790 |
Ale jaja
Nawet w starożytnej Krecie
Wmawiali kochającej kobiecie,
Że jajo daje nowe życie
A życie rodzi jajo skrycie.
Czasem rodzi pokręcone śmiecie.
***
W takim niewielkim miasteczku jak Góry
Gdzie mały ludzik mówi wierutne bzdury,
Kluczy, mota się i bredzi,
Pozostaw jajo bo śmierdzi.
Bywają i jaja mądrzejsze od kury.
***
Nawet w tak poczciwej mieścinie Glinie
Gdzie poczciwy ludek żyje w malignie.
Bo każde jajo sami wiecie,
Pragnie zaistnieć na tym świecie,
Choćby to miało być w pobliskiej gminie.
***
W małym, cichym miasteczku Drzymały
Burzył się zdewociały ludek cały.
Jajo z jajem się dobrały,
Wszystkich wokół roztrącały,
Czyniąc rozgardiasz, zamęt i kawały.
***
W światowej metropolii zwanej Tokyo,
Stanął człowiek i powiedział - słuchaj zgrajo,
Eskimosi dzieci mają,
Choć noskami się kochają.
Myślę, że bezspornie zbędne jest im jajo.
oceny: bezbłędne / dobre
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: dobre / bardzo dobre
Po pierwsze,nie rozumiem określenia "to prawie limeryki",wyjaśnij proszę.
Po drugie,co w tym przypadku znaczą formalne wymogi,wyjaśnij proszę.
Po trzecie,co do rytmów, są zachowane w różnym zestawieniu wersów,nie istnieje zasada rytmów dla całego,jednego limeryka!
Po czwarte,co do interpunkcji,chętnie rozważę zasadność Twoich uwag i chętnie w temacie będę z Tobą współpracował.
W tym jesteś mocny,ja kuleję,naucz mnie proszę.
Jeszcze jedno,w poezji interpunkcji używa się błędnie dla podkreślenia pewnych...
Po piąte,w wersie drugim jest odwrotnie jak piszesz,to pewnie ze zdenerwowania.
Po szóste, "miotać przekleństwa" i "motać się w problemach" a liter nie lubię zjadać bo nie są do strawienia,gubić też nie lubię bo są zbyt cenne.
Co do nierozumienia słowa,nie wszyscy są półinteligentami.
Po ente,poczytaj limeryki Wielkich i wyciągnij wnioski i chętnie przyjmuję Twoją krytykę.
A,jeszcze jedno,co do "mało oryginalne,oklepane",zajrzyj w swoje i innych treści i poszukaj w nich filozoficznej głębi.
Jeżeli oklepane to znajdź mi chociaż podobne u innych autorów.
Pozdrawiam i życzę Tobie i Wszystkim przy Wigilijnym stole miłości,zdrowia i spokoju ducha.
Pozdrawiam.
Mam nadzieję, że do kanonów językoznawstwa nie przejdzie niezwykle twórcze stwierdzenie: "w poezji interpunkcji używa się błędnie dla podkreślenia pewnych...".
Po pierwsze,co się tyczy misterium niewiedzy w moim komentarzu, w nim zawiera się prawda,która sama się obroni,odnosić się Pan nie musi,wolna wola,a szacunek do siebie należy mieć by spojrzeć w lustro przy goleniu.
Po drugie,jeżeli mówimy o "kulturze języka" to proszę mi wyjaśnić o co chodzi,bardzo chętnie przeproszę.Co do "obyczajów" to też nie zostałem poinformowany gdzie strzeliłem gafę.
Po trzecie,nigdy nie byłem "zarozumiały" i daleki jestem od tak niskich pobudek,zawsze służę prawdzie,przebaczaniu i porozumieniu.
Po czwarte,co do "kultury języka",nie popełniłem żadnego faux-pa,każdy ma inne skojarzenia lub chwilowy ich brak.Ja nikogo nie popycham i nie
zawarłem takiej informacji w komentarzu.
Po piąte,nie pragnę zaistnieć w kanonach językoznawstwa ,to urwane zdanie jest dla inteligentnych.
Pozdrawiam.
oceny: bezbłędne / znakomite
Co było/jest/będzie pierwsze? Ambitne niedoświadczone młode jajo - czy jajo przemądrzałe stare, tzw. zbuk?
Każdy z nas kiedyś był przedowulacyjnym jajem, młodym i przebojowym... a po dziesięcioleciach zostanie zbukiem.
Brawo, nie tylko wielkanocne (patrz data publikacji) jaja jak berety!
To majo choc jedne jajo :(