Przejdź do komentarzyBylina o Awdotii z Riazania / finał
Tekst 24 z 252 ze zbioru: Tłumaczenia na nasze
Autor
Gatunekhistoryczne
Formawiersz / poemat
Data dodania2017-06-30
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2722

Stoi Riazanka żonka,

Stoi przed Chanem pokorna,

Rączki białe do serca tuli,

W oczy cara jastrzębie patrzy

Bez zmrużenia powiek,

Gorące łzy tylko ciche jej płyną.

Nie morze o brzeg uderzyło -

To Horda zlitowała się nad Awdotiuszką,

Mądrości jej zadziwiła.

Siedzi na złocie Batu-Chan i milczy,

Łaskawie na Riazankę spoziera,

Zagaduje w łaskawe te słowa:

- Nie płacz, Awdotia, nie bój się,

Mądrześ wszystko to umyśliła,

Dobre słowo umiała odrzec.

Chwalę twoją rozwagę,

Sławię twój dzielny zamysł.

Zabierz ze sobą i brata, i męża,

Zabierz swego synka miłego.

Wracaj na Ruś i chwal się,

Żeś nie na próżno do Hordy chodziła;

Przez wieki o tobie lud pieśni złoży,

Bajki o Riazance dziatwie przekaże...

A i ja, Batu-Chan, chciałbym,

Aby i mnie przy tobie pochwalili,

O Hordzie Sinej dobrze pamiętali.


Hej! Riazańczycy - mężowie, żony!

Cóż tak stoicie w smutku i żalu?

Co tak patrzycie na radość Awdotii?

Ja wszystkich was na Ruś odpuszczam,

Hej! żonko Awdotiu Riazanko!

Cały swój Riazań z jasyru wyprowadzaj

I bądź swego pochodu wojewodą.


Mur/zowie-Tatarzy zawyli,

Czapki pod niebo rzucili,

Grzmią w trąby i w rogi,

Werblami w barabany warczą.

Dopieroż Riazańczycy się ocknęli,

Jak ze snu ciężkiego,

Do ziemi w pas Hordzie pokłonili,

Chórem zgodnym wołali:

- Mir tobie, serce hordowskie,

Mir waszym dzieciom i wnukom!


I nie wiosenne wody ruszyły -

To poszła Awdotia z Riazaniem na wolę.

Chan jej darował żaglowiec i niewód,

I sieci popławne na drogę:

Rzekami płynąc, rybami się żywili.

Na czele Awdotia Riazanka

Z mężem, z bratem i z synkiem -

Wszyscy trzej wystrojeni w białe koszule

Przepasane strojnym pasem.


Wróciła Riazań z niewoli

Na stare zgliszczy swoich popieliska

Życie od nowa budować,

Ulice nowe mościć.


Żyli-byli ludzie znaczni -

I jak dym ten przeminęli;

Zapomniane ich wielkie imiona i tytuły.

O Awdotii pamięć trwa na wieki:

O tym, jak nad Hordę nadleciała,

Pod skrzydłami Riazań na Ruś wróciła.



30.06.2017


  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Dzięki Emilio za przybliżanie tych, dziś dla nas egzotycznych, starych, ruskich klimatów.
avatar
Bardzo cieple opowiadanie,mimo,że klimaty ruskie są zimne.
avatar
Byliny rosyjskie to ekwiwalent greckich tzw. Homera pieśni, dzisiaj żywych może jeszcze het! gdzieś na Bałkanach. To zbiorowa narodów pamięć, która na naszych oczach odchodzi - w niepamięć.
© 2010-2016 by Creative Media
×