Przejdź do komentarzyUmierający kwiat
Tekst 1 z 2 ze zbioru: Poza czasem
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2024-10-06
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń139

Linie życia są krótkie. Jeszcze dzień

i wzniesiesz się ponad. Horyzont

wabi zielenią; za nim ogród,

inny niż ten zamknięty w tobie.


Nauczyłaś mnie być mężczyzną,

odróżniać zapachy, ten który znam,

dogasa. Teraz oddycham

łykowatym powietrzem,


usta pełne liści szeleszczą treny,

zagłusza je wiatr.


Poza tym cisza.

  Spis treści zbioru
Komentarze (9)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
"Łykowate powietrze"?
"Szeleszczą treny"? Jakie treny? Bo jest parę synonimów.
avatar
Tak befano, łykowate powietrze.
Tak befano, szeleszczące treny.
A o jakie treny chodzi (pomimo paru istniejących synonimów), można z powodzeniem wyczytać. Jako "dyplomowany bibliotekarz starej daty", dziwię się, że to dla ciebie niezrozumiałe.
avatar
Befana jest kobietą konkretną oraz byłym starszym kustoszem dyplomowanym starej daty. I choć sama myśli oraz czuje obrazami, to jednak zawsze z tych obrazów chce wydobyć jakiś sens, którego jednak poprzez własną intuicję w tym tekście nie dostrzega. Trudno, czasem nie zaszkodzi być głupią ;)
avatar
Oczywiście, że nie zaszkodzi :D
Doceniam szczerość bef :)
avatar
Umierający kwiat

(patrz całość wraz z tytułami)

to w stylistyce sentymentalnej tylko sam

k w i a t

bez liści
łodyg
bez korzeni

a że KAŻDY taki /bez liści, łodygi, bez korzeni/ kwiat z natury rzeczy żyje

jak jętka jednodniówka, muszka owocówka /postać imago/ dzień - góra dwa,

to nikt

POZA POETĄ

nie będzie przecież nad nim płakał
avatar
Kiedy pełne liści usta /Poety/ szeleszczą

/nad obumierającym kwiatem/ treny,

to my-Polacy

jako spadkobiercy Wielkiej Polskiej Literatury

MUSIMY widzieć

/w bardzo głębokim tle minionej Czasoprzestrzeni/

również t a m t e n kontekst
avatar
Pani Emilio, Pani słowa są, jak kraina mlekiem i miodem płynąca.
Wszystko zawsze przemyślane, mądrze i inteligentnie podane. Uczta dla uszu. Taki czytelnik to skarb. Dziękuję.
avatar
Ale

w tej liryce więdnący kwiat to t a k ż e metafora...

kogo? czego?

Kobiecej wierności?

Ulotności wszystkiego?

Kogo? co?

tutaj

opłakuje Poeta

??
avatar
I czego wyrazem jest końcowa pointa

"Poza tym cisza."

??
© 2010-2016 by Creative Media
×