Tekst 3 z 3 ze zbioru: Między niebem a ziemią
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2024-12-31 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 40 |
Maciejowiec, miejsce milczenia,
gdzie rododendrony gaszą barwy jesieni,
pałac zapadły w zmarszczkach czasuszepcze głosem kamieni,
których nikt nie słucha.
Ścieżki plączą się w puste powroty,
tam, gdzie dzieciństwo kruszyło śnieg stopami,
a teraz tylko echo tamtych dniprzemyka w gałęziach,
drżących od pamięci.
Puszysty śnieg, delikatny jak zapomnienie,
przykrywa blizny ziemi i nasze,
ale nie rozpuści tego chłodu,
który zostawia czas, gdy odchodzi.