Przejdź do komentarzySumienie
Tekst 10 z 15 ze zbioru: 'Klepsydra zmierzchu'
Autor
Gatunekfilozofia
Formaproza
Data dodania2025-02-06
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń154

Sumienie


Sumieniem został obdarowany każdy człowiek. W dzisiejszym świecie pojęcie sumienia zostało całkowicie zepchnięte na margines. Na czoło wysunęło się takie sformułowanie jak sukces. Sukces zawodowy, finansowy, erotyczny, światowy osiągany poza moralnością, więc i poza sumieniem. Pojęcie sumienia stało się pojęciem równie abstrakcyjnym jak współczesne malarstwo, należącym do czasów słusznie minionych. Sukces za wszelką cenę. Człowiek współczesny stał się immoralistą i nikt nie chce być tym, który musi się liczyć z jakąś etyką, moralnością, a co za tym idzie z sumieniem. Sumienie człowieka naturalnego różni się od sumienia człowieka super naturalnego. Sumienie człowieka naturalnego jest pełne egoizmu, pychy, próżności. Kieruje się przede wszystkim własnym interesem. Jeśli człowiek naturalny w ogóle ma jakieś wyrzuty, dotyczą one niemal wyłącznie braku zadowolenia z samego siebie. U nieco wrażliwszego człowieka naturalnego sumienie może doprowadzić go do rozpaczy. Rozpaczy, że się nie jest takim jakim się być powinno: zaradnym, bogatym, zdolnym, utalentowanym, etc. Że życie jest zbyt ciężkie, że jest nonsensowne. Może też wystąpić rozpacz z tego powodu, że jest się sobą. Że się wszystko osiągnęło, że wszystko się spełniło tak jak tego chciał człowiek naturalny. Również istnieje u takiego człowieka rozpacz z powodu skończoności wszystkiego, gdyż wszystko gdzieś tam ma swój kres. Rozpacz z powodu konieczności podjęcia takich rozwiązań a nie innych, a także rozpacz z powodu wielu możliwości jakie się ma do wyboru, gdy wszystkie wydają się dobre do realizacji. Rozpacz jest błędem, złym rodzajem emocji często nie znajdującym ujścia. Ale bywa i tak, że człowiek naturalny zagłuszy w sobie wyrzuty sumienia. Będzie nieustannie je ignorował, aż wyćwiczy się w zupełnej znieczulicy. Pozornie ułatwi to jemu poruszanie się w świecie, w którym nikt z nikim się nie liczy, w którym obowiązuje tzw. „wyścig szczurów” i „prawo silniejszego”, prawo, które nie ma nic wspólnego z prawem tylko z bezprawiem, ochroną interesów silniejszego. Przy założeniu, iż „prawo prawo znaczy, a sprawiedliwość sprawiedliwość”, człowiek z zagłuszonym sumieniem prędzej lub później trafi do więzienia.

U człowieka super naturalnego jest inaczej. Jego sumienie ma odniesienie do nadprzyrodzoności, metafizyki, do Boga, stwórcy wszechrzeczy. Zna Prawdę Objawioną przez tegoż Boga i nieustannie konfrontuje swoje poczynania z nauką o moralności. Jego moralność ma odniesienia transcendentalne. Życie wrażliwego człowieka super naturalnego nie należy do łatwych. Każdy kroczek postępowania może być konfrontowany z przykazaniami bożymi. Jeśli człowiek super naturalny ma dobrze ukształtowane sumienie, cieszy się miłością Stwórcy (radość wewnętrzna), odczuwa duchową rozkosz z tego powodu, że jest „dzieckiem bożym”. Ma przedsmak rajskiego szczęścia już tu na Ziemi. Ale źle ukształtowane sumienie człowieka super naturalnego może doprowadzić go do przesadnego poczucia winy. Obwinianie się o byle co prowadzi go do obłędu. Z kolei brak poczucia winy to dowód pychy i zarozumialstwa, źle wykształconego sumienia.



  Spis treści zbioru
Komentarze (6)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Sumienie musi być sprzężone z wiedzą,

C O jest czynem powszechnie pochwalanym, a C O - skazanym na publiczne potępienie.

Jeżeli twoi rodzice już w kołysce nauczyli ciebie kraść, oszukiwać, żebrać, przeklinać, ludźmi poniewierać i ich tłamsić,

to

żadna siła nie zbudzi twojego sumienia.

Porzućcie wszelkie nadzieje

;(
avatar
Ale żadna wiedza nie powstrzyma ciebie przed popełnieniem zła

w stanie wskazującym na spożycie,

BO/PONIEWAŻ/GDYŻ

zniesienie /nawalonej/ świadomości uniemożliwia wszelką samokontrolę
avatar
Sprecyzowania wymaga pojęcie człowieka naturalnego .

W mojej koncepcji sumienie jest wartością czysto etyczną bez dylematów typu ,,ja,, albo ,,moja kariera,,

Sumienie to raczej opinia i poczucie winy za złą decyzję ale tylko w kwestiach etycznych /moralnych.

Tekst ciekawy i inspirujący.
avatar
Dzieci w spektrum autyzmu nie nawiązują żadnych więzi społecznych z otoczeniem. Aktualnie tylko w Europie i w Azji problem ten dotyka jednego procenta populacji, czyli milionów ludzi. W USA jest jeszcze gorzej, gdzie badania pokazują, że jeden człowiek na pięćdziesiąt osób ma autyzm. Co jest z ich sumieniem - i kogo o to obwiniać?
avatar
Pracowałam z dziećmi głęboko autystycznymi. Nawiązywały relacje z wybranymi (przez siebie) osobami. Relacje te były inaczej wyrażane, niż te, które są charakterystyczne dla tzw. normy. Doświadczyłam wielu przytuleń, głębokich spojrzeń prosto w oczy, całusków (teoria n/t autyzmu pozostawia wiele do życzenia). Opisałam trochę moich doświadczeń w tym zakresie w wierszach - są zamieszczone tu na publixo. Czy te dzieci mają sumienie? Tego nie wie nikt, bo nie powiedzą co czują. Czasem pokazują swoje uczucia, ale trzeba umieć czytać z ich zachowań i gestów.
avatar
Klarowna wykładnia etycznego sumienia.
© 2010-2016 by Creative Media
×