Przejdź do komentarzyImmisja
Tekst 255 z 255 ze zbioru: Mioklonie
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2025-02-23
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń23

to oddziaływanie przynosi wyłącznie pozytywne 

rezultaty: im dłużej poruszam się w głębi własnego 

ciała, tym bardziej się roznamiętniasz. otwierają się 

zapadnie ukryte pod kaszmirowymi dywanami 

i ukazuje się sieć tuneli o pastelowych ścianach, 

podłogach wyłożonych płytkami z leguminy. 


jeju: setki tajemnych przejść, tuneli! a wszystkie wiodą 

w jedno miejsce: na podziemny plac zabaw, 

do Eurodisneylandu tylko dla dorosłych. gdzie sen 

bywa tak głęboki, że niemal wytrawia oczy 

i zaczyna się widzieć całą powierzchnią skóry, 


gdzie będę niczym mały chłopiec, co właśnie odkrył 

przemijalność. i drwi z niej, pokazuje gorący język. 


gdzie zacznę pracować jako fotomodel. albo 

fotomontaż (widzisz te tatuaże  dospawane  

w Photoshopie, te skaryfikacje na wypowiadanych 

przeze mnie słowach?). 


tak łagodnie wpływamy na siebie, kochanie. 

pomimo ziejących rozpadlin i ponad podziałami 

(nawiązywanie poprzez kontrast!). 


idziemy do nieoswojonego parku rozrywki 

wznosić toast kubkami babyccino z dolewką 

czystego spirytusu, rozmawiać czule. obrazami. 

łączyć się. niedosłownie. nieskromnie.

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×