Pani...
trochę Pani Komentarze pokrzyżowały mi Szyki...
/na Nie
odpowiem,
ale wtedy
jak będę wiedział co mam Odpowiedzieć.
póki co,
czuję się tak jakbym został przejechany przez Czołg.
to,
że On ma imię Anna,
nieznacznie łagodzi owy fizyczny mój Trud/
czemu?
jestem Oczarowany tym Miejscem Literackim/publ.c/
Pani Pisanie już "nieco" poznałem.
zaskoczyłem?
dziwne,
ale przed Komentowaniem się raczej wstrzymywałem?
nie...
no dobra...
Pani Poezja?
Pani Poezja-to Wesele Słowa...
Wnikająca,
Wżerająca w Człowieka,
Pełna,
Dynamiczna,
Kobieca bardzo...
...
w podpisie,anelehd,
Nieuk,
Nieudacznik,
Cymbał,
Popapraniec,
Słowa jednak Wielbiciel...
ps.
można?
Róże?
nie z tej Ziemi
aha.
w Nich jest rodzaj tez auto-Komentarza.
nie wolno Ich zatem Opiniować...
należy wyłącznie Je natomiast "adorować".
dz

takich emocji w komentarzu już dawno nie spotkałam. Pozdrawiam autora serdecznie, a jeśli chodzi o moje opinie, to staram się pisać, to co podpowiada mi intuicja i posiadane przygotowanie filologiczne, chociaż to drugie zwykle przeszkadza w pisaniu wierszy, niestety. Podziwiam ludzi, którzy bez ograniczeń
opisują swoje emocje...

podoba mi się moje klimaty..

i co?

/to preludium do Tamtego Wiersza.
ok?/

najczęściej używana formułka...
grzecznościowa.
na portalach literackich.

z Nimi tymi, to tak jak z Muzyką /której "wogolnie" nie słucham/ radiową.
co i czego nie puszczą, to prawią, że świetna.

a mnie?
a mnie nie "pasuje".?
ani w szczególe,
ani w ogóle?
pasuje...
powtórzę.

Poezja np. ta - Róże , mnie boli.
Poezja np.ta - Róże, mnie przeżywa.
Poezja np.ta - Róże mnie przeistacza.
w innego Człowieka.
mam nadzieję, że wartościowszego.
żywię nadzieję, że przyjaźniejszego.
a zdecydowanie, ze rozumniejszego.
Człowieka, rzecz jasna.

aha.
Muzyka?
nie tylko ta z radia.
ale zadna.
żadna.
żadna i koniec.

"Przynoszę Tobie siedem czerwonych róż", a wszystkie one ani żywe, ani martwe - ścięte. Te naręcza kwiatów, jakimi obsypują nas Panowie - to kwintesencja powszechnej na całym naszym globie miłosnej obłudy

"Róże, róże,
są tylko róże -
a dalej, a dalej
już nie ma nic..."

dawno daaawno temu śpiewała Wanda Warska