Tekst 35 z 45 ze zbioru: Pożenione pięćdziesiątki (i) szóstki
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2012-11-07 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2644 |

Chodziliśmy gdzie by nie
a potem każdy szedł
w swoją stronę
czyli do swojego domu.
A nie zawsze tak było.
Ale co tu przywoływać
kiedy wcześniej czy później
staje na tym że ludziom
z ludźmi najlepiej
wolny czas spędzać.
I tylko wolny
(jak na mądrych przystało) -
przecież w imię nowego
rodzaju wolnej miłości -
byleby się nie poświęcić
nie oddać więcej niż wypada.
oceny: bezbłędne / znakomite