Przejdź do komentarzyMójtyś lesie
Tekst 10 z 33 ze zbioru: Wczesne
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2012-11-18
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1890

Mojtyś lesie, mój jedyny 

parujący lepkim kwieciem 

Ja nie szukam w tobie winy 

żeś zagościł obcych w lecie


Cóż ci winni, że w około 

cierpią świata własne dole 

Ja nie szukam w tobie winy 

ty żeś skrą w tym łez padole


Wątłe brzozy śnieżną korą 

naprawiają ludzkie dusze 

Tęgie świerki igłą sporą 

przebijają ich katusze


Lenne trawy szeleszczące 

są dywanem dla łez spadu 

Krzewy bzów okalające 

wypachniły w nich garść ładu


Jest mi smutno, ty mój lesie 

że nie sam jam twym kochaniem 

Ale może mi przyniesiesz 

więcej pieszczot tym wołaniem


Mojtyś lesie, mój jedyny 

parujący lepkim kwieciem 

Ja cię kocham jak nikt inny 

na calutkim Boga świecie


  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Czysta najczystsza pisana całym sercem liryka. Piękny nowoczesny w wyrazie człowieczy hołd złożony lasom.
avatar
Czemu służy styl8zacja na staropolski?
© 2010-2016 by Creative Media
×